Zbliża się koniec pewnej epoki w świecie seriali. Ogłoszono właśnie, że popularna produkcja „Outlander” została przedłużona na ósmy i jednocześnie finałowy sezon.
Trwające od 2014 roku przygody Claire (Caitríona Balfe) i Jamiego (Sam Heughan) nieuchronnie zmierzają ku końcowi. Stacja Starz poinformowała właśnie, że serial zostanie domknięty przez ósmą serię, która złoży się z 10 odcinków. Finałowy sezon serialu bazującego na powieściach Diany Gabaldon zadebiutuje na małym ekranie najprawdopodobniej w 2024 roku. Pocieszać danów serialu może fakt, że stacja Starz zdecydowała się na danie zielonego światła dla prequela serialu „Outlander”. Produkcja „Blood Of My Blood” również będzie składała się z 10 odcinków, a pierwszy sezon ma dać początek nowej, długiej serii.
Sprawdź też: Sadie Sink z główną rolą w rockowej operze. Co ze zdjęciami do finałowego sezonu „Stranger Things”?
Nowy serial również będzie historią miłosną i skupi się na pokazaniu, jak daleko człowiek jest w stanie posunąć się, aby znaleźć prawdziwą miłość w czasach, gdy uczucie to jest uważane za luksus, a małżeństwa zawiera się wyłącznie dla korzyści politycznych lub finansowych. Co ciekawe, Matthew B. Roberts, showrunner i producent wykonawczy, zapewnia, że w serialu „Blood Of My Blood” fani głównej produkcji rozpoznają kilka nazwisk i twarzy znanych „Outlandera”. Sam serial zapowiadany jest jako hołd dla przysięgi małżeńskiej Jamiego Frasera złożonej Claire.
zdj. Starz