Kontynuacja „Jokera” z gigantycznym budżetem. Phoenix i Gaga z wielkimi wypłatami

Ogromny sukces pierwszego filmu o Jokerze sprawił, że studio Warner Bros. mogło sobie pozwolić na finansowe szaleństwo przy kontynuacji, a główny gwiazdor zapracował sobie na gigantyczną podwyżkę. Jak mocno wzrósł budżet „Jokera 2” względem pierwszej odsłony? Ile za swoje role zgarnęli Joaquin Phoenix i Lady Gaga?

Joaquin Phoenix i Lady Gaga z gigantyczną wypłatą za „Jokera 2

Wypuszczony do kin w 2019 roku „Jokera” rozbił bank i zebrał z kinowych kas ponad 1 mld dolarów. Nic więc dziwnego, że studio szybko zdecydowało się na kontynuację i przeznaczyło na nią zdecydowanie więcej pieniędzy. W górę poszybowała też gaża głównego gwiazdora, który za rolę w pierwszym filmie zgarnął Oscara. Okazuje się, że „Joker: Folie À Deux” w pełni wpisuje się w obecne standardy wysokobudżetowych produkcji z Hollywood i jego wyprodukowanie kosztowało aż 200 mln dolarów, co stanowi ponad trzykrotny wzrost względem pierwszej odsłony, na którą studio wydało około 55-60 mln dolarów.

Spora część budżetu to jednak wypłaty dla dwóch głównych gwiazd. Joaquin Phoenix otrzymał 20 mln dolarów za ponowne wcielenie się w ikonicznego złoczyńcę, a Lady Gaga zgarnęła około 12 mln dolarów za sportretowanie Harley Quinn.  

Studio dało twórcom „Jokera” na tyle dużą swobodę, że kontynuacja komiksowego hitu z 2019 ma mocno różnić się od tego, co zobaczyliśmy w pierwszej odsłonie. Mówiło się nawet, że ma być utrzymana w konwencji musicalu, ale ostatnio operator Lawrence Sher nieco studził te opinie, twierdząc, że „To nie jest musical sam w sobie, po prostu jest w nim muzyka. Muzyka jest częścią filmu i bohaterów… ale nie wiem, czy nazwałbym to musicalem”.

Sprawdź też: „Diuna: część druga” – recenzja filmu. Abominacja. Totalna abominacja.

Joaquin Phoenix i Lady Gaga na zdjęciu z „Jokera 2”

Nie zmienia to jednak faktu, że takie niecodzienne podejście wydaje się dużym ryzykiem i film jest obecnie dużym znakiem zapytania. Niektórzy wątpią, że uda mu się nie tyle nawet, że powtórzyć sukces pierwszej części, ile chociażby do niego nawiązać. Jak będzie, przekonamy się 4 października 2024 roku.

W obsadzie obok wspomnianej dwójki są także: Jacob Lofland, młody aktor znany z takich produkcji jak „Dom na mokradłach” i „Uciekinier”Brendan Glesson, irlandzki aktor znany z takich produkcji jak „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj” czy „Duchy Inisherin”, Catherine Keene („Być jak John Malkovich”) oraz Harry Lawtey („The Pale Blue Eye”). Do swojej roli z pierwszej części wróci też Zazie Beetz.

źródło: variety.com / zdj. Warner Bros.