Kontynuacja „Na noże” nie zawiodła. Pierwsze recenzje zapowiadają bardzo udane murder mystery z Danielem Cragiem

Rian Johnson zażartował podczas festiwalu filmowego w Toronto, że będzie kręcił filmy o Benoit Blancu, dopóki Daniel Craig będzie odbierał od niego telefony i wygląda na to, że widownie będą równie otwarte na myśl o regularnych powrotach do cyklu przygód amerykańskiego detektywa. Pierwsze recenzje „Glass Onion”, czyli sequela „Na noże” wskazują na bardzo udany powrót do konwencji komediowego kryminału.

Jak podarować widowni coś, co spodobało jej się już wcześniej, ale zrobić to tak, by ją jednocześnie zaskoczyć? Glass Onion to odpowiedź” – czytamy w recenzji filmu Johnsona zamieszczonej w serwisie Digital Trends. Pierwsze opinie o nowej kryminalnej łamigłówce reżysera „Ostatniego Jedi” pojawiły się w sieci w następstwie debiutanckiego, festiwalowego pokazu w Toronto. Choć produkcja nie cieszy się równie jednolitym zachwytem co „Na noże”, recenzje zapowiadają kolejne bardzo satysfakcjonujące przedsięwzięcie Johnsona. 

Recenzenci wskazują, że „Glass Onion”, powracające do postaci Benoit Blanca i wikłające go w nową sprawę z udziałem zupełnie nowej grupy podejrzanych, to film większy i bardziej złożony od swojego poprzednika. Mimo zwiększonej skali, produkcja utrzymuje jednak lekki i pastiszowy ton pierwowzoru. „To większy i precyzyjniej spięty [film] od Na noże, ale na miano bardziej satysfakcjonującego zasługuje za to, ile czasu spędza ze swoimi postaciami – zamiast natychmiast pokazywać ich upadek” – opisała swoje wrażenia Alison Wilmore z New York Magazine. „To świetna zabawa. Jest coś naprawdę zaraźliwego w tej obsadzie – widać, że świetnie się bawili tworząc ten film na greckiej wyspie, zwłaszcza mając do dyspozycji tak błyskotliwe dialogi, jak te które pisze Johnson” – podsumowuje Brian Tallerico z RogerEbert.com

Sprawdź też: „Avatar 2” jeszcze niegotowy, a James Cameron zabiera się już za czwartą część serii.

Pod takim samym wrażeniem po seansie „Glass Onion” jest też między innymi Jason Gorber z serwisu That Shelf: „to przepiękna układanka i prawdziwie kinowa rozkosz. [Film] jest piękne napisany i ustrukturyzowany. Niosą go kreacje, od których wyraźnie czuć lekkość i dowcip. Nietrudno wywnioskować, że to jedno z najlepszych filmowcy doświadczeń tego roku”. 

Chłodniejszych wrażeń z seansu „Glass Onion” pojawiło się do tej pory bardzo niewiele. W tekście krytyka Martina Tsaiego z The Wrap, któremu nie przypadł do gustu nowy film Johnsona czytamy: „wiele wydarzyło się od 2019 roku i Glass Onion adresuje kwestię pandemii COVID-19 jeszcze w otwierającej sekwencji. Ale to, czego [film] się nie spodziewał to tego, że na horyzoncie pojawią się takie przełomowe gatunkowe mieszanki jak Bodies Bodies Bodies czy Triangle of Sadness. I to te filmy będą przodować w dyskusjach”.

W serwisie Rotten Tomatoes film zebrał na ten moment 18 recenzji, z których 16 oznaczono jako „świeże”, czyli pozytywne. Negatywną opinię o produkcji wyraziło natomiast 2 krytyków, co oznacza, że odsetek pozytywnych recenzji wynosi 89%. Punktowa nota filmu wynosi obecnie 8,60 w dziesięciostopniowej skali.

12 z wystawionych recenzji pochodzi od tak zwanych „topowych krytyków” serwisu Rotten Tomatoes. Wśród nich znalazło się 10 recenzji oceniających film pozytywnie i 2 recenzje, które zapowiadają rozczarowujący seans, co utrzymuje wynik na nieco niższym poziomie: 83%. Średnia ocena „Glass Onion” na podstawie not od „topowych krytyków” wypada słabiej, niż w przypadku tej od wszystkich recenzentów i wynosi 7,50 w dziesięciostopniowej skali.

W serwisie Metacritic film oceniło jak na razie 11 krytyków i dokładnie 9 z nich stwierdził, że ich odczucia po seansie były pozytywne. Mieszane uczucia po seansie miało 2 oceniających, a jednoznacznie negatywnie filmu nie ocenił jak na razie żaden z krytyków. Średnia nota filmu wynosi natomiast 84 punkty w stu punktowej skali.

Glass Onion” – opis fabuły. Kiedy nowy film Riana Johnsona trafi na Netflix?

Produkcja przedstawi widzom zupełnie nową zagadkę. Tym razem Benoit Blanc znajdzie się w malowniczej Grecji, gdzie będzie musiał wytypować sprawcę morderstwa spośród wyjątkowo barwnego grona podejrzanych. Grupa znalazła się w Helladzie za namową pewnego bogatego przyjaciela

Krąg podejrzanych w nowej sprawie tworzyć będą m.in. fashionistka Birdie Jay(Kate Hudson), polityczka Claire Debella (Kathryn Hahn), baron technologiczny Miles Bron (Edward Norton) i pracujący dla niego naukowiec Lionel Toussaint(Leslie Odom Jr.), przedsiębiorczyni Cassandra Brand (Janelle Monae) oraz gwiazdor YouTube'a Duke Cody (Dave Bautista) wraz ze swoją asystentką / dziewczyną Whiskey (Madelyn Cline).

Do oferty Netfliksa druga odsłona serii „Na noże” trafi 23 grudnia. Rzućcie okiem na pokazany niedawno zwiastun

Źródło: Rotten Tomatoes / zdj. Netflix