Kontynuacja „Tamtych dni, tamtych nocy” w planach. „To będą kroniki Elia” – zapowiada Luca Guadagnino

Luca Guadagnino dopiero co świętował w Wenecji powodzenie swojego najnowszego filmu, „Bones and All”, ale swój wzrok reżyser kieruje już w stronę kolejnego projektu z Timothée Chalametem. W wywiadzie podczas zakończonego wczoraj Telluride Film Festival wyjaśnił, że wciąż planuje realizację kontynuacji „Tamtych dni, tamtych nocy”.

O kontynuacji celebrowanego dramatu o dojrzewaniu i pierwszej miłości z 2017 roku, Guadagnino wspominał jeszcze od czasu premiery filmu podczas festiwalu Sundance pięć lat temu. Od samego początku sugerowano, że o ile dojdzie do rozwinięcia losów młodego bohatera z „Tamtych dni, tamtych nocy”, opowieść może zawędrować w zupełnie innych kierunkach niż istniejąca już literacka kontynuacja autorstwa André Acimana – w obliczu kontrowersji otaczających Armiego Hammera będzie musiała.

W powieściowej kontynuacji losy głównego bohatera, Elia (Chalamet), raz jeszcze splatają się z postacią Olivera (graną w pierwszym filmie właśnie przez Hammera). W nowej rozmowie Guadagnino zasugerował, że mimo sceptycyzmu otaczającego projekt jeszcze w zeszłym roku, drugi rozdział (ale nie sequel – reżyser woli unikać tego określenia) powrócił do jego planów. „Sequel to amerykańska koncepcja” – odpowiadał. Kierunek następnego filmu sugerował następująco: „To będą kroniki Elia, kroniki tego młodego chłopaka, który staje się mężczyzną. Czymś takim chciałbym się zająć”. 

Przypomnijmy, że książkowy odpowiednik, powieść „Znajdź mnie” rozgrywa się na wiele lat po zakończeniu romansu Elia i Olivera w „Tamte dni, tamte noce”. Kluczowa część fabuły rozgrywa się piętnaście i dwadzieścia lat później i funkcjonuje jako pełnoprawny (i przeciętnie przyjęty) epilog dla obu bohaterów. W 2018 roku, wówczas jeszcze przy założeniu, że w kontynuacji powróci obu pierwszoplanowych gwiazdorów, Guadagnino sugerował, że wydarzenia filmu zbiegną się z upadkiem Związku Radzieckiego. Kontynuacja miała zatem potoczyć się pięć czy sześć lat po pierwszej części. Ne wiemy, jaka część tych zamysłów przedostanie się do bieżącego, nowego planu na film. 

Sprawdź też: Nowa seria dokumentalna odsłania sekrety Armiego Hammera i jego rodziny. Oto pierwszy zwiastun „House of Hammer”

Dodajmy też, że żadne dalsze szczegóły o pracach nad scenariuszem, czy perspektywie wejścia na plan nie zostały jeszcze ujawnione. Przypomnijmy jednak, że zarówno Chalameta, jak i Guadagnino wiążą w najbliższym czasie inne projekty. Natychmiast po zakończeniu promowania „Bones and All” podczas festiwalu w Wenecji, młody aktor powrócił na plan drugiej odsłony „Diuny”, w której raz jeszcze wcieli się w rolę Paula Atrydy. Zdjęcia do następnego filmu Denisa Villeneuve'a toczą się od drugiej połowy lipca. Premierę widowiska zaplanowano na listopad przyszłego roku. 

Źródło: IndieWire / zdj. Sony