Studio Paramount Pictures zmieniło daty premier swoich dwóch największych kinowych premier zaplanowanych na początek 2023 roku. Nowy termin debiutu na dużym ekranie otrzymała szósta odsłona horrorowego cyklu „Krzyk” oraz „Dungeons & Dragons”.
Paramount zdecydował, że film „Dungeons & Dragons”, który miał pojawić się w kinach już 3 marca, trafi do widzów z niemal miesięcznym opóźnieniem. Nowa data premiery wyznaczona została na 31 marca. Pierwotnie w tym dniu na ekranie miał zameldować się właśnie „Krzyk 6”, który finalnie widzowie zobaczą trzy tygodnie wcześniej. Seria slasherów powróci do kin 10 marca. Film będzie mierzył się w kinach z produkcją „Inside”, w której zagrał Willem Dafoe oraz dramatem science fiction „65”, którego gwiazdą jest Adam Driver. Konkurencją dla „Dungeons & Dragons” zostały natomiast produkcje „Spinning Gold” z Michelle Monaghan, „Heart of a Lion” z Forestem Whitakerem i „A Good Person” z Florence Pugh oraz Morganem Freemanem w obsadzie.
Sprawdź też: „Enola Holmes 2” – recenzja filmu. Millie Bobby Brown i Henry Cavill wracają do gry. I to jak!
Film „Dungeons & Dragons” opowie historię szajki złodziei, która podejmuje się kradzieży, by odzyskać zaginiony relikt, ale sprawy przybierają niebezpieczny obrót. Główne role zagrali: Chris Pine, Michelle Rodriguez („Szybcy i wściekli 9”), Justice Smith („Jurassic World: Upadłe Królestwo”), Regé-Jean Page („Bridgertonowie”), Sophia Lillis („To”) oraz Chloe Coleman („Mój przyjaciel szpieg”). Produkcję do własnego scenariusza wyreżyserowali Jonathan Goldstein i John Francis Daley mający w swoim dorobku między innymi komedię „Wieczór gier”.
Z kolei w szóstym „Krzyku”, czwórka bohaterów, która zdołała przetrwać ostatnią serię zabójstw Ghostface'a, pozostawi miasteczko Woodsboro za sobą z nadzieją na rozpoczęcie zupełnie nowego rozdziału. Akcja zostanie osadzona w Nowym Jorku. Produkcję reżyseruje Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett, którzy odpowiadają za ostatnią część.
zdj. Paramount Pictures