Legenda kina odchodzi na emeryturę. Denzel Washington zapowiada koniec aktorskiej kariery

W wieku 69 lat Denzel Washington zapowiedział, że powoli zbliża się do aktorskiej emerytury. Dwukrotny zdobywca Oscara ujawnił w wywiadzie dla magazynu Empire, że zaczyna ograniczać swoje nowe role i zasugerował, że na horyzoncie pojawia się perspektywa przejścia na aktorską emeryturę. Nie ukrywał też, że coraz ciężej namówić go do zaangażowania się w nowy projekt, ale przyznał, że Ridleyowi Scottowi udało się to w przypadku „Gladiatora II”.

Denzel Washington zbliża się do aktorskiej emerytury. Dlaczego zagrał w „Gladiatorze II”?

Musimy przyzwyczajać się do tego, że coraz rzadziej będziemy oglądać na ekranie nowe produkcje z udziałem Denzela Washingtona. W ostatnim wywiadzie aktor przyznał, że niedługo zamierza przejść na aktorską emeryturę. „Zostało mi bardzo niewiele filmów, którymi jestem zainteresowany, a muszę zainspirować się twórcą, tak jak ogromnie zainspirowałem się Ridleyem” — przyznał Washington w rozmowie z Empire, nawiązując do jego udziału w wyczekiwanej kontynuacji „Gladiatora”. Aktor przyznał, że scenariusz długo zapowiadanej kontynuacji legendarnej produkcji z 2000 roku był na tyle przekonujący, że zdecydował się na udział w projekcie.

Nie jest to wcale pierwszy raz, kiedy Washington wspomina o emeryturze. W czerwcu, podczas udziału w American Black Film Festival w Miami Beach na Florydzie, gwiazdor przyznał, że myśli poważnie o przekierowaniu swojej uwagi z aktorstwa na inne zajęcia — głównie reżyserię. „To, co dzieje się dla mnie zawodowo za kamerą, jest teraz dla mnie równie ważne, jak to, co dzieje się przed kamerą” — powiedział Washington. „Myślę, że będę spędzał coraz mniej czasu przed kamerą”.

Sprawdź też: Serialowe szaleństwo na koniec wakacji! Co obejrzeć na Netflix, Prime Video i Max? [LISTA PREMIER].

Aktorska kariera Washington trwa już ponad 40 lat i przyniosła mu wiele niezapomnianych kreacji. Obecnie Washington uznawany jest za jednego z najbardziej utalentowanych aktorów swojego pokolenia. Jego występy w takich filmach jak „Chwała”, „Dzień próby”, „Karmazynowy przypływ”, „Malcolm X”, czy „American Gangster” ugruntowały jego pozycję w branży i zostaną na długo w pamięci widzów. W ciągu ostatnich lat Washington zajął się także reżyserią i produkcją, a jego największym osiągnięciem na tym polu jest na ten moment film „Płoty” z 2016 roku nominowany do Oscara w czterech kategoriach — ostatecznie na gali statuetkę odebrała Viola Davis za drugoplanową rolę.

Chociaż Washington może niedługo zakończyć swoją aktorską karierę to mamy pewność, że niedługo zobaczymy go nie tylko w „Gladiatorze II”. Aktor niedawno zakończył zdjęcia do „High and Low” będącego remakiem filmu Akiry Kurosawy pod tytułem „Niebo i piekło” z 1963 roku, przy którym współpracował ze Spikiem Lee. Aktor nadal jest związany także z główną rolą w filmie o Hannibalu. Washington coraz ostrożniej wybiera jednak role aktorskie i współpracuje przede wszystkim z twórcami, których zna z poprzednich swoich produkcji.

zdj. Depositphotos