Lily-Rose Depp, gwiazda serialu „Idol” dla HBO, stanęła w obronie Sama Levinsona, współtwórcy produkcji, która wywołała kontrowersje w 2023 roku. Serial, w którym Depp wcielała się w Jocelyn, zmagającą się z załamaniem nerwowym popową gwiazdę, spotkał się z krytyką zarówno ze strony widzów, jak i recenzentów.
Serial „Idol” od początku wywoływał liczne kontrowersje
Serial „Idol” wzbudził kontrowersje zarówno z powodu przedstawianych treści, jak i produkcyjnych zawirowań. Aktorka wyraziła swoje rozczarowanie, że Levinson stał się celem ataków. „To, co najbardziej mnie zabolało w tym wszystkim, to to, że ludzie mówili źle o Samie, który jest moim bliskim przyjacielem i kimś, kogo traktuję jak rodzinę” – przyznała Depp. „Jestem z nim bardzo zżyta, podobnie jak z jego żoną Ashley, która była producentką serialu. To wspaniali ludzie, niezwykle utalentowani i życzliwi. Wzięli mnie pod swoje skrzydła, a to, co mówiono o Samie jako twórcy, było zupełnie niezgodne z moim doświadczeniem współpracy z nim”.
„Idol” opowiadał historię Jocelyn, która nawiązuje skomplikowaną relację z Tedrosem, właścicielem klubu nocnego i liderem współczesnej sekty (granym przez Abla „The Weeknd” Tesfaye’a). Po licznych zmianach, w tym odejściu reżyserki Amy Seimetz i zmniejszeniu liczby odcinków, serial został zakończony po jednym sezonie. Mimo negatywnego odbioru Depp nie żałuje swojego zaangażowania. „Uwielbiam tę postać i ten serial” – powiedziała. „Zawsze wiedzieliśmy, że to będzie kontrowersyjny projekt. Ale ja interesuję się właśnie takim rodzajem pracy.
Aktorka podkreśliła, że okres pracy nad „Idolem” był dla niej niezwykle rozwijający. „To był czas, w którym nauczyłam się bardzo dużo i wyszłam daleko poza swoją strefę komfortu. Było to piękne doświadczenie, które zawsze będę wspominać jako jedno z najbardziej wyjątkowych w moim życiu”. Depp przyznała również, że mimo krytyki zdarza się jej spotykać fanów, którzy doceniają serial. „Ludzie czasem podchodzą do mnie i mówią: Uwielbiam Idola. To sprawia, że czuję się szczęśliwa. Myślę, że to piękny projekt i nie zmieniłabym w nim niczego”.
Sprawdź też: Lily-Rose Depp w dzieciństwie bała się jednego z filmów ojca. „Byłam przerażona”
Mimo że serial „Idol” spotkał się z bardzo negatywnymi ocenami z zaledwie 14% pozytywnych ocen od krytyków w serwisie Rotten Tomatoes. Dla Lily-Rose Depp ważniejsze było jednak doświadczenie, które wyniosła z pracy nad serialem oraz lojalność wobec przyjaciół, takich jak Levinson.
źródło: CBR/zdj. HBO