Dwayne Johnson czeka na najdziwniejszą rolę życia. Surrealistyczna podróż w filmie fantasy

Benny Safdie i Dwayne Johnson, świeżo po entuzjastycznym przyjęciu filmu „The Smashing Machine” na Festiwalu Filmowym w Wenecji, nie zwalniają tempa. Twórcy już planują kolejną współpracę – ekranizację kultowej powieści Daniela Pinkwatera „Lizard Music”. Safdie zajmie się adaptacją i reżyserią, a Johnson wcieli się w ekscentrycznego bohatera znanego jako Chicken Man.

Adaptacja „Lizard Music” – co wiemy?

„Lizard Music” opowiada historię samotnego chłopca, który odkrywa tajemniczy nocny program telewizyjny, gdzie jaszczurki grają muzykę o nadprzyrodzonej mocy. Poszukiwania odpowiedzi prowadzą go do Chicken Mana i jego niezwykłej towarzyszki, 70-letniej kury Claudii. Ta trójka outsiderów wyrusza we wspólną podróż, która początkowo jest próbą dotarcia do ukrytego społeczeństwa, ale przeradza się w coś znacznie większego: podróż przez niewidzialne światy, nieoczekiwane harmonie i nierozerwalną więź między zagubionymi duszami, które odkrywają magię nie tylko w tym, co odnajdują, ale także w sobie nawzajem.

Benny Safdie, nagrodzony w Wenecji Srebrnym Lwem za „The Smashing Machine”, znany jest przede wszystkim z pełnometrażowych thrillerów tworzonych wspólnie z bratem Joshem, takich jak „Nieoszlifowane diamenty”. Tym razem stawia na surrealistyczną i baśniową opowieść, wyraźnie kontrastującą z jego wcześniejszym, mocno realistycznym kinem.

Sprawdź też: Reboot „Na krawędzi” jeszcze nie miał premiery, a sequel już w planach!

Dla Dwayne’a Johnsona, który od lat kojarzony był głównie z rolami w widowiskach akcji, projekt również oznacza nowy etap kariery. Po dobrze przyjętym występie w „The Smashing Machine” aktor coraz śmielej wchodzi w ambitniejsze, niezależne produkcje, szukając wyzwań wykraczających poza dotychczasowy wizerunek.

źródło: World of Reel/ zdj. depositphotos