Nowy film Benny’ego Safdiego „The Smashing Machine”, biograficzna opowieść o legendarnym zawodniku MMA i UFC Marku Kerrze, stał się jednym z największych wydarzeń tegorocznego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Produkcja z Dwaynem Johnsonem w roli głównej otrzymała 15-minutową owację na stojąco w prestiżowej sali Sala Grande. Na premierze obecni byli reżyser, obsada – Johnson i Emily Blunt – a także sam Mark Kerr, który wzruszony oglądał historię swojego życia razem z publicznością.
Krytycy są zgodni — to zdecydowanie najlepsza rola w karierze The Rocka.
Film przedstawia drogę Kerra – od największych sukcesów w oktagonie, przez upadek związany z uzależnieniem od leków przeciwbólowych, aż po próby odzyskania kontroli nad własnym życiem. Emily Blunt wciela się w Dawn Staples, partnerkę i późniejszą żonę sportowca, która towarzyszy mu w jego dramatycznej walce.
„The Smashing Machine” to nietypowy projekt dla Johnsona – zamiast widowiskowego kina akcji aktor postawił na kameralny, psychologiczny dramat. Do roli całkowicie zmienił swój wygląd, rezygnując z charakterystycznego wizerunku. Krytycy podkreślają, że to jedno z jego największych osiągnięć aktorskich. Damon Wise z Deadline zaznaczył, że Johnson „całkowicie znika pod niezwykłymi charakteryzacjami Kazu Hirua”, a sekwencje osadzone w latach 90. przypominają autentyczne nagrania sportowe. Coraz częściej mówi się, że „The Smashing Machine” może przynieść Johnsonowi nie tylko największe uznanie w karierze, ale i nominację do Oscara.
Sprawdź też: Aktor z filmowego „Harry’ego Pottera” wraca w serialu HBO! Ogłoszono kolejne nazwiska!
Film zebrał już znakomite recenzje – obecnie ma 89% pozytywnych ocen na Rotten Tomatoes i średnią 75/100 na Metacritic. Do amerykańskich kin trafi 3 października dzięki A24, a polska premiera odbędzie się 17 października.
Zwiastun „The Smashing Machine” możecie zobaczyć poniżej:
źródło: Deadline/zdj. A24