„Małe kobietki” stawiają kina na nogi. Film zebrał już prawie 100 mln dolarów

W niektórych krajach na świecie widzowie coraz chętniej zaczynają wybierać się do kin, o czym świadczy chociażby wynik filmu „Małe kobietki” w reżyserii Grety Gerwig. Produkcja zaliczyła świetne wyniki w kilku krajach i zbliża się do przebicia granicy 100 mln dolarów na zagranicznych rynkach.

W USA „Małe kobietki” weszły do kin pod koniec grudnia zeszłego roku i zebrały od Amerykanów ponad 108 mln dolarów. Ponowne odmrażanie kin sprawiło, że produkcja Grety Gerwig może w końcu zadebiutować także na kilku rynkach zagranicznych, na których pierwotna premiera miała odbyć się na chwilę przed wybuchem pandemii koronawirusa.

W ostatni weekend film świetnie poradził sobie między innymi w Japonii, gdzie znalazł się na szczycie rankingu i zebrał od widzów 495 tys. dolarów. Globalnie przez ostatnie trzy dni widzowie zapłacili za bilety na „Małe kobietki” aż 760 tys. dolarów, co daje filmowi ponad 99,5 mln dolarów zebranych ze wszystkich zagranicznych rynków. Przez weekend produkcja wyświetlana była na 440 ekranach w 13 krajach.

Co istotne, film cały czas nie debiutował jeszcze w Chinach, gdzie miał otworzyć się 14 lutego. Jeśli premiera w tym kraju dojdzie do skutku, to Sony będzie mogło liczyć na kolejne kilka milionów dolarów. Jak na razie jednak produkcja powinna bez problemu przebić granicę 100 mln dolarów za pomocą innych rynków, w tym między innymi Danii, gdzie film ponownie zajął pierwsze miejsce w rankingu (spadek zaledwie o 15% względem ostatniego weekendu). Podczas swojego drugiego weekendu „Małe kobietki” zebrały z kas tamtejszych kin 255 tys. dolarów i w ciągu dziesięciu dni mają na koncie już 750 tys. dolarów. Najważniejszy dla przemysłu filmowego jest fakt, że kwota ta jest wyższa od tej, którą film zebrał w tym samym okresie przed wybuchem pandemii na podobnych rynkach. „Małe kobietki” mogły liczyć bowiem na 568 tys. dolarów w Szwecji i 694 tys. dolarów w Norwegii.

Globalnie film Sony Pictures ma na koncie już ponad 207,6 mln dolarów, co przy budżecie na poziomie 40 mln, jest dla studia świetnym wynikiem.

źródło: deadline.com / zdj. Sony Pictures