Zła wiadomość dla fanów uniwersum „Obecności”. Choć na ten moment oficjalne decyzje nie zostały jeszcze podjęte, to mówi się, że trzecia część przygód walczącego z demonami małżeństwa może zadebiutować w kinach dopiero w przyszłym roku.
Dowiedzieliśmy się dziś, że w związku z pandemiczną sytuacją na świecie, Warner Bros. rozpatruje poważne przesunięcie kolejnej głośnej i długo zapowiadanej premiery kinowej. Z tegorocznego grafiku miałaby wypaść „Obecność 3: Na rozkaz diabła”. O ile powyższe informacje doczekają się potwierdzenia, debiut produkcji – dotychczas zaplanowany na 11 września – zostanie zastąpiony na nieokreślony na ten moment termin w roku 2021.
Warto dodać, że najnowsze roszady w kalendarium premier mogą zrobić miejsce dla odwlekanego raz za razem „Tenet” Christophera Nolana. Więcej informacji w tym miejscu.
James Wan, który jest tym razem zaledwie producentem filmu, potwierdził parę miesięcy temu, że „Obecność 3: Na rozkaz diabła” będzie czymś zupełnie innym niż dwie poprzednie odsłony. Fabuła filmu zostanie oparta na prawdziwej historii człowieka, który został oskarżony o morderstwo, ale w trakcie procesu twierdził, że w chwili popełnienia zbrodni był opętany.
Nad scenariuszem do „Obecności 3” pracował David Leslie Johnson, który odpowiadał za historię do drugiej części serii. W głównych rolach powrócą Vera Farmiga i Patrick Wilson.
Źródło: Deadline / zdj. Warner Bros.