Margott Robbie jednak zostanie gwiazdą „Piratów z Karaibów”? Producent chce powrotu Deppa

Filmowa seria „Piratów z Karaibów” wpływa na zupełnie nowe wody. Disney koncentruje się aktualnie nad restartem serii, w którym chce pokazać zupełnie nowych bohaterów, ale okazuje się, że w planach cały czas jest także drugi film, w którym główną rolę ma odegrać Margott Robbie. Co w takim razie z powrotem Johnny'ego Deppa?

Disney resetuje „Piratów z Karaibów”. Film z Margot Robbie nadal w planach

Przez ostatnie lata Disney szukał najlepszego pomysłu na odświeżenie „Piratów z Karaibów” i finalnie wpadł na dwa pomysły. Jeden z nich zakładał stworzenie filmu koncentrującego się przede wszystkim na nowej bohaterce, którą miała zagrać Margot Robbie. To miał być nowy i autonomiczny projekt niezwiązany fabularnie z główną serią z Johnnym Deppem, ale w listopadzie 2022 roku sama aktorka stwierdziła, że Disney finalnie zrezygnował z projektu:

Mieliśmy pomysł na bardziej kobiecą, nie całkowicie kobiecą, ale innego rodzaju, historię, która naszym zdaniem byłaby naprawdę świetna, ale oni nie chcą tego zrobić.

Chwilę później głos w tej sprawie zabrał Jerry Bruckheimer czuwający nad wszystkimi pięcioma filmami serii jako producent. Z jego słów wynikało, że film może jeszcze kiedyś ujrzeć światło dzienne, ale obecnie faktycznie stracił status priorytetu i Disney zamierza koncentrować się przede wszystkim nad produkcją, która będzie restartem serii, w ramach którego studio przedstawi widzom zupełnie nowych i przede wszystkim młodszych bohaterów. Studio chce obsadzić w głównych rolach kilka wschodzących gwiazd, a jako pierwsza z projektem łączona była Ayo Edebiri. Chwilę temu pojawiły się natomiast doniesienia, że Disney chciałby zaangażować w projekt także Austina Butlera.

Sprawdź też: Oto następczyni Sigourney Weaver w nowym filmie o Obcym! Tak wygląda bohaterka „Alien: Romulus”.

Wydawało się więc, że w tym momencie studio faktycznie koncentruje się tylko na tym jednym projekcie, ale ponownie nowe informacje ujawnił nam Jerry Bruckheimer, który przekonuje, że Disneyowi zależy też na zrealizowaniu filmu z Robbie, który aktorka miałaby też wyprodukować – po tym, jaki sukces osiągnął film o lalce Barbie z udziałem aktorki – zmiana podejścia studia wydaje się naturalna.

„To dwa różne filmy” – przekonywał Bruckheimer. Pierwszy to restart, który planuje wyprodukować, a scenariusz napisze Jeff Nathanson, scenarzysta Young Woman and the Sea. Drugi to ten wywodzący się z obozu Robbie, którego scenariusz napisała Christina Hodson, autorka Ptaków nocy. „Mamy nadzieję, że uda nam się stworzyć oba filmy i myślę, że Disney naprawdę chce nakręcić także film o Margot” – stwierdził Bruckheimer.

Mimo że film będzie skupiał się na nowych bohaterach i będzie pełnił rolę restartu, to Bruckheimer nieustannie powtarza, że jest za tym, aby w filmie pojawił się też Johnny Depp. Tak mówił o tym w wywiadzie dla Entertainment Weekly: „To restart, ale gdyby to ode mnie zależało, to Johnny Depp by w nim zagrał. Uwielbiam go. To dobry przyjaciel. Jest niesamowitym i charakterystycznym artystą. To on stworzył Kapitana Jacka. Tego nie było w scenariuszu, to on połączył trochę Skunksa Pepé Le Swąd i Keitha Richardsa. To była jego interpretacja Jacka Sparrowa”.

źródło: ew.com / zdj. Disney