Marvel stracił obsadę nowego filmu. Główną rolę przejmie gwiazdor „Rodu smoka”?

Miesiąc temu wydawało się, że znamy już pełny skład obsady nowego filmu o Fantastycznej Czwórce. Dzisiaj okazuje się, że aktorzy łączeni wówczas z projektem już nie są w niego zaangażowani. Pojawił się też zupełnie nowy i niespodziewany kandydat do głównej roli w projekcie.

Fantastyczna Czwórka” ponownie bez obsady? Nowy kandydat do głównej roli

Od miesięcy Marvel próbuje znaleźć obsadę filmu „Fantastyczna Czwórka” i pod koniec maja przecieki sugerowały, że studio jest już o krok od skompletowania drużyny. Mówiło się, że kontrakty na zagranie głównych ról w produkcji podpiszą: Adam Driver mający zagrać Reeda Richardsa, Margot Robbie mająca przejąć rolę Sue Storm-Richards, Paul Mescal, któremu przypadnie rola Johnny'ego Storma i Daveed Diggs mający otrzymać rolę Bena Grimma. Taki skład drużyny sugerowało kilka źródeł i wydawało się, że aktorzy są już pewnymi kandydatami do zagrania w Marvelu. Wygląda jednak na to, że przez ostatnie tygodnie wiele działo się za kulisami, bo najnowsze przecieki sugerują, że główne gwiazdy nie są już związane z projektem.

Sprawdź też: Russell Crowe zirytowany pytaniami o „Gladiatora 2”: „Powinni mi ku*wa za to płacić”.

Mówi się, że Adam Driver nie jest już kandydatem do roli Reeda Richardsa, podobnie jak Margot Robbie nie jest już kandydatką do grania Sue Storm. Niepewny jest też ponoć angaż Daveeda Diggsa. Inne ze źródeł zasugerowało, że obecnie z główną rolą w projekcie łączony jest już inny aktor. Najprawdopodobniej jest to Matt Smith, aktor znany między innymi z roli Doktora Who i występu w serialu „Ród smoka”.

2fai3hdc kopia-min.jpg

Informacja ta pochodzi od internetowego sccopera MyTimeToShineHello, który wcześniej sugerował, że Marvel obsadzi w tej roli Drivera. Sytuacja miała jednak ulec zmianie i tajemniczy informator zasugerował, że teraz w Reeda Richardsa wcieli się odtwórca roli Doktora Who. Co prawda nie sprecyzował on, że chodzi akurat o Smitha, ale aktor wydaje się najbardziej prawdopodobnym kandydatem wśród odtwórców tej postaci. Może jeszcze chodzić jedynie o Davida Tennanta, ale aktor wydaje się już zbyt wiekowy do tej roli.

zdj. rootstocks / depositphotos.com / HBO