Po uruchomieniu platformy Disney+ włodarze Marvela zyskali kolejne miejsce do rozwijania swojego uniwersum. Serwis streamingowy stał się domem dla trzech aktorskich produkcji MCU, ale to dopiero początek serialowej ofensywy Marvela.
Od listopada 2019 roku na platformie Disney+ zdążyły zadebiutować już trzy aktorskie seriale Marvela. Były to produkcje „WandaVision”, „Falcon i Zimowy żołnierz” oraz „Loki”. Każda z nich cieszyła się sporą popularnością i przyczyniła się do rozwijania serwisu Disneya. Już w grudniu zeszłego roku studio jasno dało do zrozumienia swoim widzom, że seriale debiutujące na Disney+ będą pełnoprawną częścią MCU i ich historie będą ściśle związane z tymi pokazywanymi na dużym ekranie. Na swojej grudniowej konferencji Disney zapowiedział na lata 2021-2022 aż 12 serialowych premier, ale najnowsze przecieki ujawniają, że już teraz za kulisami trwają prace nad kolejnymi projektami dedykowanymi małemu ekranowi.
Mówi się, że Marvel ma aktualnie w planach aż 9 następnych seriali, z których każdy jest na innym etapie rozwoju. Możemy więc zakładać, że studio zamierza przynajmniej dotrzymać wyznaczonego tempa i chce pokazywać widzom około 6 seriali rocznie. Żadne oficjalne informacje na temat tego, jakie seriale przygotowuje Marvel, nie zostały ujawnione, ale w sferze plotek pojawiają się takie tytuły jak „Ghost Rider”, „Secret Warriors” i „Nova”.
Jednym z nowych seriali ma zajmować się aktualnie Peter Cameron, twórca pracujący dla Marvela już przy pierwszym serialowym projekcie studia pod tytułem „WandaVision”. Przecieki ujawniają, że Cameron, który napisał scenariusz do dwóch odcinków wspomnianego serialu o przygodach Wandy i Visiona pracuje nad niezapowiedzianym jeszcze projektem jako jego koproducent.
źródło: murphysmultiverse.com / zdj. Marvel