Platforma Max znowu rządzi w streamingu podczas weekendu. Jeśli wypatrujecie nowych filmowych tytułów, które trafiły właśnie do ofert popularnych platform, to najciekawszą premierę będzie miał dla Was w tych dniach właśnie następca HBO Max. Do widzów serwisu zawitał bowiem świetny film „Good Bye Lenin!”, w którym wystąpił między innymi Daniel Brühl.
Max z kolejną godną uwagi premierą. Co dziś obejrzeć na platformie?
W tygodniach sporo dobra trafiło na platformę Max, która jeśli chodzi o głośne filmowe produkcje, zostawia w tyle konkurencje i dystansuje nawet Netfliksa, który w świąteczny okres wszedł z mniejszą liczbą głośnych premier. Następca HBO Max pokazywał swoim widzom w minionych dniach grudnia chociażby wiele głośnych kinowych produkcji takich jak „Sok z żuka 2”, czy polską nowość „Za duży na bajki 2”.
Nie zabrakło przy tym także premier dedykowanych bezpośrednio streamingowi, czyli filmu „Przysięgły nr 2”. Jeśli dorzucimy do tego odrobinę filmowej klasyki w postaci „Taksówkarza” oraz głośnych, choć niekoniecznie dobrze przyjętych produkcji pokroju drugiego „Jokera”, to otrzymamy bez wątpienia ofertę, która wyróżnia się na tle streamingowej konkurencji.
Sprawdź też: Cały świat ogląda ten serial! Ale czy największy hit Netfliksa utrzymał wysoki poziom?
W ten weekend, kiedy Netflix nie jest w stanie zaoferować swoim widzom żadnej głośnej premiery filmowej, znowu z pomocą przychodzi nam platforma Max, która dorzuca do swojego katalogu następną perełkę. Tym razem jest nią „Good Bye Lenin!”, niemiecki komediowo-obyczajowy klasyk z 2003 roku w reżyserii Wolfganga Beckera – film, który wzrusza, bawi i skłania do refleksji.
Film balansuje między dramatem a komedią, serwując widzom świetną dawkę ekranowej rozrywki. Produkcja świetnie ukazuje także realia życia w NRD oraz chaos związany z nagłym zjednoczeniem Niemiec. „Good Bye Lenin!” został nagrodzony między innymi Europejską Nagrodą Filmową, oraz zyskał powszechne uznanie krytyków i widzów na całym świecie.
O czym jest „Good Bye Lenin!”?
Film przenosi nas do Berlina stojącego u progu transformacji ustrojowej – na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. Główna bohaterka, Christiane Kerner, jest zagorzałą zwolenniczką NRD. Kobieta zapada jednak w śpiączkę tuż przed upadkiem Muru Berlińskiego i gdy po kilku miesiącach wraca do przytomności, budzi się w zupełnie nowej rzeczywistości.
Gdy lekarze ostrzegają jednak jej syna, że kolejny szok spowodowany upadkiem poprzedniego ustroju może odbić się na zdrowiu kobiety jej syn, Alex, postanawia za wszelką cenę ochronić matkę przed szokiem i aranżuje dla niej fikcyjny świat, który jeszcze niedawno był rzeczywistością. Chłopak tworzy fałszywe wiadomości telewizyjne, angażuje rodzinę oraz sąsiadów w misterną grę, która ma na celu utrzymanie iluzji dawnego porządku.
zdj. Max