MGM coraz bliższe kolejnego opóźnienia „Nie czas umierać”? Nowe doniesienia

Kolejne doniesienia wskazują na to, że „Nie czas umierać” może raz jeszcze doczekać się opóźnienia. Tym razem wzmianki o rozważanym przez studio MGM przesunięciu daty premiery finałowego filmu o Jamesie Bondzie z Danielem Cragiem w roli głównej, pojawiły się pośród źródeł portalu The Hollywood Reporter. 

Przypomnijmy, że 25. część serii o przygodach Bonda była pierwszym dużym widowiskiem kinowym, którego premiera została przesunięta ze względu na pandemię koronawirusa. Pierwotnie zakładano, że „Nie czas umierać” zadebiutuje na ekranach kin 4 kwietnia zeszłego roku, ale rozprzestrzeniająca się po świecie epidemia sprawiła, że debiut filmu został przesunięty na listopad 2020. Przedłużające się lockdowny doprowadziły jednak do tego, że i ta data również nie została jednak utrzymana i studio MGM zdecydowało, że film wejdzie do kin dopiero 2 kwietnia tego roku

Najnowszy raport The Hollywood Reporter wskazuje, że w branży wyraźnie odczuwalne jest wrażenie demotywującego deja vu, zaś włodarze czołowych wytwórni rozpatrują kolejne przemodelowania wiosennych i letnich grafików premier. Źródła informują zarazem, że jednym z filmów znajdujących się najbliżej kolejnego przeniesienia jest właśnie „Nie czas umierać”. 

Warto przypomnieć, że jako pierwszy, o takim posunięciu MGM poinformował Carlo Lambregts, właściciel jednej z holenderskiej sieci kin. W ubiegłych tygodniach Lambregts ujawnił, że ze względu na fakt, że branża nie będzie gotowa na przyjęcie filmu w kwietniu tego roku, wytwórnia chce opóźnić premierę o kolejne kilka miesięcy i planuje wypuszczenie nowego Bonda” do kin dopiero w listopadzie tego roku.

źródło: Comicbook.com / zdj. MGM