Michael B. Jordan bliski zagrania w nowym „Miami Vice”! To będzie wymarzony duet?

Nowe „Miami Vice” oficjalnie staje się faktem. Produkcja nabiera rozpędu, a duet głównych gwiazdorów zapowiada się jak z marzeń niejednego fana współczesnego kina akcji. Według najnowszych doniesień Michael B. Jordan negocjuje już zagranie Ricardo „Rico” Tubbsa, a Glen Powell jest przymierzany do roli Jamesa „Sonny'ego” Crocketta.

„Miami Vice” z Glenem Powellem i Michaelem B. Jordanem coraz bliżej!

Tak, to dokładnie ci sami aktorzy, których od miesięcy wskazywali fani w viralowych fan-castingach na X (dawniej Twitter) i Redditcie. Wygląda na to, że tym razem internetowi fani faktycznie dostaną to, czego chcieli. Nową wersję kultowego serialu wyreżyseruje Joseph Kosinski, twórca takich hitów jak „Top Gun: Maverick”, „Tron: Dziedzictwo” czy tegoroczny megahitu „F1” z Bradem Pittem, który zebrał ponad 600 milionów dolarów na całym świecie.

Scenariusz do filmu napisał Dan Gilroy („Wolny strzelec”, „Andor”) na podstawie wcześniejszej wersji historii autorstwa Erica Warrena Singera („Top Gun: Maverick”). Wytwórnia Universal Pictures zaplanowała premierę filmu na 6 sierpnia 2027 roku, a zdjęcia rozpoczną się na początku przyszłego roku. Według informacji serwisu Variety historia ma ponownie zanurzyć widzów w pełen przepychu i korupcji świat Miami z lat 80. ubiegłego wieku czerpiąc inspirację z oryginalnego serialu.

Sprawdź też: Mega widowiskowy film akcji wielkim hitem na HBO Max! Zapnijcie pasy

Wygląda więc na to, że projekt powstanie jako pełnoprawny reboot i nie będzie związany z filmową produkcją „Miami Vice” z 2006 roku wyreżyserowaną przez Michaela Manna, w którym Jamie Foxx zagrał Ricardo Tubbsa, a Colin Farrell Sonny'ego Crocketta. 

Mimo iż poprzedni film ten nie osiągnął sukcesu kasowego — zebrał od widzów w USA zaledwie 66 mln dolarów — to od tego czasu zyskał sporą rzeszę fanów, którym spodobała się jego nastrojowa estetyka, przyziemny ton i bezkompromisowa wizja Michaela Manna. Cały czas fanów zyskuje też serialowa wersja „Miami Vice” z lat 80. ubiegłego wieku, w której zagrali Don Johnson oraz Philip Michael Thomas.

zdj. Warner Bros. / Paramount