Michael Caine jednak nie odejdzie na aktorską emeryturę?

Michael Caine wywołał swoim ostatnim wywiadem sporą burzę w filmowym świecie. Legendarny brytyjski aktor zasugerował, że zamierza zrezygnować z aktorstwa i przejść na emeryturę. Okazuje się jednak, że fani Caine mogą być spokojni o jego kolejne role, bowiem przedstawiciele aktora zapewniają, że pozostanie on aktywny zawodowo, przynajmniej w częściowym zakresie.

Podczas ostatniej rozmowy z dziennikarzem BBC legendarny aktor zasugerował, że rola w komediodramacie „Bestsellery” będzie jego ostatnim występem w karierze.

To zabawne, ale okazało się, że to mój ostatni występ, naprawdę… nie pracowałem od dwóch lat i mam problem z kręgosłupem, który wpływa na moje nogi i powoduje problemy z chodzeniem. Napisałem też kilka książek, które zostały wydane i odniosły sukces, więc teraz nie jestem aktorem, jestem pisarzem. Zresztą nie ma zbyt wielu scenariuszy, w których główny bohater ma 88 lat.

Najnowsze doniesienia z obozu Caine'a sugerują jednak, że aktor nie zamierza całkowicie rezygnować z aktorstwa. Jego słowa miały ponoć odnosić się tylko do głównych ról, które wymagają od niego większego zaangażowania w prace na planie. Środowisko Caine'a jest jednak zdania, że aktor nie zrezygnuje z mniejszych ról w filmowych produkcjach.

Od kiedy Christopher Nolan ogłosił swój kolejny film, wielu fanów zakładało, że znajdzie się w nim także miejsce dla Michaela Caine'a, który miał swój udział we wszystkich produkcjach reżysera od 2005 roku i premiery filmu „Batman: Początek”. Jak na razie jednak angaż Caine'a w film opowiadający historię Roberta Oppenheimera nie został jeszcze potwierdzony.

Michael Caine debiutował w 1946 roku, a w jego filmografii znajduje się ponad 170 produkcji. Brytyjski aktor jest laureatem dwóch Oscarów za role w filmach „Wbrew regułom” oraz „Hannah i jej siostry”.

źródło: thewrap.com / zdj. Warner Bros.