Michelle Yeoh, laureatka Oscara, która wkrótce pojawi się w filmie „Star Trek: Section 31”. Ujawniła w wywiadzie, że była bliska rezygnacji z kariery w filmach akcji. Decyzję tę pomógł jej zmienić Quentin Tarantino.
Michelle Yeoh podzieliła się problemami w swoim życiu osobistym i zawodowym
Aktorka opowiedziała o trudnym momencie w swojej karierze, który nastąpił po wypadku podczas kręcenia filmu „Kaskaderka” w 1996 roku. „Byłam w Hongkongu, załamana po poważnym wypadku na planie. Myślałam, że powinnam wycofać się z kina akcji” – wspominała Yeoh. Wszystko zmieniło się, gdy spotkała Tarantino. Reżyser zachęcił ją do kontynuowania pracy. „Powiedział mi, że jeśli coś kochasz, musisz znaleźć lepszy sposób, aby to robić” – powiedziała aktorka.
Chociaż aktorka współpracowała przez lata z wieloma znanymi reżyserami, nadal nie pracowała z Tarantino, chociaż powiedziała, że nie miałaby nic przeciwko współpracy z nim w przyszłości. Reżyser miał kiedyś przyznać, że w „Kill Bill” nie obsadził jej, bo „nikt nie uwierzyłby, że Uma Thurman mogłaby cię pokonać”. Mimo to wsparcie Tarantino pomogło aktorce wrócić do pracy i zbudować imponującą karierę, obejmującą role w takich filmach jak „Przyczajony tygrys, ukryty smok”, „Bajecznie bogaci Azjaci” czy „Wszystko wszędzie naraz”, za który zdobyła Oscara.
Oprócz wyzwań zawodowych Yeoh była również otwarta na temat swoich trudności osobistych. Aktorka opowiedziała o swoich problemach z niepłodnością: „Myślę, że najgorszy moment w tym przypadku to każdy miesiąc, kiedy czujesz się jak porażka” – powiedziała. „A potem mówisz sobie: dlaczego? I myślę, że w pewnym momencie przestajesz obwiniać siebie. Mówię sobie, że są pewne rzeczy w twoim ciele, które nie funkcjonują w określony sposób. Tak po prostu jest. Po prostu musisz odpuścić i iść dalej. Myślę, że przychodzi moment, w którym przestajesz obwiniać siebie” – wyznała. Dziś aktorka jest wdzięczna za rolę babci, którą pełni dzięki swojemu pasierbowi.
Sprawdź też: Producenci nie chcieli go w tym klasyku. Pytali: „Kim jest k**** Harrison Ford?”
Michelle Yeoh, mimo wielu przeszkód, zdołała nie tylko odbudować swoją karierę, ale także pozostawić trwały ślad w historii kina. Aktorka zagrała bowiem w takich głośnych produkcjach jak wspomniane: „Przyczajony tygrys, ukryty smok”, „Bajecznie bogaci azjaci” czy „Wszystko wszędzie naraz”, ale także „Wyznania Gejszy”, „Jutro nie umiera nigdy”, „W stronę słońca” czy „Mumia: Grobowiec Cesarza Smoka”.
źródło: People