W ten weekend w kinach zrobi się gorąco. Wszystko za sprawą filmu „Challengers”, nowego tytułu od Luki Guadagnino, w którym główną rolę zagrała Zendaya. Produkcja zebrała świetne recenzje i szykuje się do podbicia kinowych sal. Pierwsze przełamanie ma już za sobą.
Zendaya przejmuje kina z filmem „Challengers”
Krytycy oceniający film „Challengers” nazywają go świetnym widowiskiem, które doskonale równoważy elementy namiętnego romansu, ekscytującego sportowego spektaklu i błyskotliwego dramatu. Same pochwały zbiera główna gwiazda filmu, czyli Zendaya, która według krytyków stworzyła kreację, za którą zostanie na długo zapamiętana.
W serwisie Rotten Tomatoes przy 178 recenzjach pozytywnie „Challengers” oceniono aż 90% tekstów. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko recenzje od „topowych krytyków”, to średnia ocena filmu wynosi bardzo dobre 8,10 w dziesięciostopniowej skali. W tym miejscu możecie zapoznać się ze szczegółowymi relacjami z zagranicznych recenzji.
Sprawdź też: Filmowy wstęp do majówki. Kilkanaście premier do obejrzenia na Netflix, HBO Max i SkyShowtime!
Bardzo dobre przyjęcie nowego filmu Luki Guadagnino i obsadzenie Zendayi w roli głównej przyciąga widzów do kin i już podczas czwartkowych seansów film zebrał z kinowych kas 1,9 mln dolarów. Jak dla filmu z kategorią wiekową R jest to solidny wynik, który przebija chociażby „Dom Gucci” (1,3 mln dolarów). Nie ma też dużej straty do przebojowej komedii „Bez urazy” z Jennifer Lawrence, która zebrała kilka miesięcy temu z takich pokazów 2,2 mln dolarów.
Warto też odnotować, że już w trakcie czwartkowych pokazów film zebrał prawie tyle samo co poprzedni film Luki Guadagnino przez cały weekend. Jego ostatnia produkcja zatytułowana Do ostatniej kości w trzy dni zgromadziła 2,2 mln dolarów. Gwiazdorem filmu był Timothée Chalamet, z którym Zendaya współpracowała przy okazji obydwu części „Diuny”. W tym korespondencyjnym pojedynku na wyniki finansowe to filmowa Chani może cieszyć się z wyraźnego zwycięstwa.
W trzy dni „Challengers” zbierze najprawdopodobniej od 14 do 17 mln dolarów, co powinno mu dać prowadzenie w kinach. Bez walki nie podda się jednak „Civil War”, który przez ostatnie dwa tygodnie przewodził kinowej stawce.
zdj. Warner Bros.