„Mulan” bez spektakularnego otwarcia w chińskich kinach

Od piątku aktorska wersja animacji „Mulan” zagościła w kinach na kilku kolejnych rynkach zagranicznych. Film otworzył się między innymi w Polsce oraz Chinach, z których znany już pierwsze wyniki. Jak produkcja Disneya poradziła sobie na drugim największym rynku kinowym na świecie?

Po tym jak „Mulan” pojawił się na amerykańskiej platformie Disney+, na której za jego obejrzenie trzeba zapłacić 29,99 USD, nieoficjalne wyliczenia wskazują, że w ciągu pierwszych czterech dni na konto Disneya wpłynęło od widzów ponad 33,5 mln dolarów. Nie jest to jednak wynik zbyt okazały i jak udowodniły właśnie Chiny, chłodniejsze przyjęcie nowego widowiska Disneya nie obejmuje wyłącznie amerykańskiego rynku. 

Podczas swojego debiutanckiego piątku w chińskich kinach do godziny 19:00 czasu miejscowego film „Mulan” zebrał od widzów 6,23 mln dolarów. Film był oczywiście najlepiej zarabiającym filmem piątku i zagarnął dla siebie około 46% całego rynku, ale wynik ten daleki jest od rezultatów osiąganych w poprzednich tygodniach przez filmy „Tenet” (9,2 mln dolarów z piątku) oraz „The Eight Hundred”, który podczas swojego pierwszego dnia zebrał od widzów 20 mln dolarów. Chińska produkcja nadal świetnie radzi sobie w kinach i zajęła drugie miejsce z wynikiem wynoszącym 3,82 mln dolarów. Na trzecie miejsce spadł natomiast „Tenet”, który podczas ósmego dnia od premiery zebrał od widzów 1,64 mln dolarów. W sumie film Nolana ma na swoim chińskim koncie 42,2 mln dolarów.

źródło: variety.com / zdj. Disney