W oficjalnym kalendarzu Marvela brakuje na razie trzeciego solowego filmu o przygodach Doktora Strange'a i wydawało się do tej pory, że Benedict Cumberbatch pojawi się prędzej w innej produkcji MCU, ale najnowsze przecieki rzucają na tę sprawę nowe światło. Wygląda na to, że studio ma jasny plan co do tego, co ma się wydarzyć w „Doktorze Strange'u 3”, a film mielibyśmy zobaczyć jeszcze przed kolejną produkcją o Avengersach.
Benedict Cumberbatch wróci jako Doktor Strange w trzecim filmie?
Ostatnio Benedict Cumberbatch widziany był w Marvelu w maju zeszłego roku w finałowej scenie po napisach z produkcji „Doktor Strange w multiwersum obłędu”. Scena była bezpośrednią zapowiedzią następnej przygody tytułowego herosa, w którą miał wyruszyć wspólnie z nową bohaterką wprowadzoną do MCU, Cleą (Charlize Theron). Jak na razie nie doczekaliśmy się jednak zamówienia trzeciego solowego projektu Strange'a, a ostatnie wypowiedzi nowego-starego prezesa Disneya mogły sugerować, że „Doktor Strange 3” niekoniecznie musi doczekać się realizacji – Bob Iger przyznawał, że po porażce trzeciego „Ant-Mana” nabrał wątpliwości co do konieczności tworzenia kilku solowych filmów z tym samym bohaterem. Kilka tygodni temu Cumberbatch zdradził, że w przyszłym roku ma wejść na plan nowego filmu Marvela, aby ponownie wcielić się w rolę naczelnego maga MCU, ale aktor nie sprecyzował wówczas, czy chodzi o film poświęcony w całości jego postaci.
Sprawdź też: Gotowi na głośne premiery? Te seriale i filmy obejrzymy już za chwilę na HBO Max.
Teraz dotarły do nas informacje mogące sugerować, że faktycznie na przyszły rok studio planuje – a przynajmniej planowało – rozpoczęcie prac nad filmem „Doktor Strange 3”. Zakulisowe przecieki ujawniają, że Marvel chciał pokazać w trzeciej części serii elementy zaczerpnięte z komiksu „Czas się kończy”. Film miał zacząć się dokładnie tam, gdzie skończyła się poprzednia część – w momencie, w którym Clea przybyła na Ziemię-616 z innego wymiaru, aby odszukać Doktora Strange'a i z jego pomocą naprawić rozpadające się multiwersum.
Doktor Strange obok Kanga głównym zagrożeniem dla multiwersum
Clea oskarżyła Strange'a w scenie po napisach o to, że spowodował kolizję wszechświatów, a najnowsze zakulisowe informacje precyzują, że bohater ma być poszukiwany przez muliwersalną organizację The Black Priests, do której należy między innymi właśnie Clea – kwatera główna Czarnych Kapłanów ma znajdować się w przestrzeni zawieszonej pomiędzy dwoma wszechświatami zniszczonymi w wyniku kolizji. Z fabuły filmu mielibyśmy dowiedzieć się, że multiwersum umiera, a przyczyną tego zjawiska są wszechobecne w całym multiwersum zderzenia wszechświatów. Jedna z nich został wywołany przez samego Doktora Strange'a, ale za pozostałe odpowiada Kang, a w zasadzie to cała masa jego alternatywnych wcieleń.
Trzecia produkcja miałaby kontynuować jednak przede wszystkim wątek tego, że to Strange stanowi w jakiś sposób jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla istnienia całego mutliwersum – w drugiej części serii taką teorię wysnuła Christine Palmer z Ziemi-838. Kontynuacja miałaby wyjaśnić, dlaczego bohater grany przez Cumberbatcha stanowi aż tak ogromne zagrożenie dla wszystkich wszechświatów i być jednocześnie wprowadzeniem do dwóch nadchodzących filmów o Avengersach.
Sprawdź też: Taylor Swift zagra w Marvelu?! Wiemy, w jaką bohaterkę ma się wcielić!
Źródło odpowiadające za ten wyciek zaznacza jednak, że plany te mogły ulec zmianie ze względu na trwające w Hollywood protesty scenarzystów i aktorów, ale jeśli by się potwierdziły, to musiałoby oznaczać, że „Doktor Strange 3” trafi do kin przed premierą filmu „Avengers: Dynastia Kang”, który został zapowiedziany na 2026 rok – rok później przewidywany jest z kolei debiut „Avengers: Secret wars”, produkcji mającej przebijać rozmachem „Koniec gry” z 2019 roku.
źródło: thecosmiccircus.com / zdj. rootstocks / depositphotos.com / Disney