Na kanałach Netfliksa pojawiła się zapowiedź kolejnej produkcji opartej na licencji gier wideo. Po sukcesie takich produkcji jak „Castlevania” czy „Dragon's Dogma” streamer sięgnął po „Onimushę”, kultową serię Capcomu, łączącą historię Japonii u schyłku feudalizmu z elementami fantasy.
Rozgrywająca się w trwającym od XVII do XIX wieku okresie Edo „Onimusha” opowie o czasach, w których „Japonia kierowała się w stronę pokoju po latach spędzonych na wyniszczających wojnach” – czytamy w opisie serii. W produkcji zobaczymy, jak starzejący się wojownik Musashi wyrusza na sekretną misję. Uzbrojony w mityczną Rękawicę Oni dawny bohater będzie usiłował raz na zawsze unicestwić czające się w ciemności demony.
W przeciwnieństwie do stylu animacji zaproponowanego w „Castlevanii”, „Onimusha” posiłkuje się technologią trójwymiarową złączoną z mocno stylizowaną animacją cel shading, imitującą styl rysunków odręcznych. Za wizualną stronę serialu odpowiada studio Sublimation prowadzone przez Shinyę Sugai („Dragon's Dogma”).
Sprawdź też:
- Wielkie premiery na HBO Max! Zobacz, co warto obejrzeć w drugiej połowie września!
- Nadchodzi prequel „Stranger Things”! To ich zobaczymy w spin-offie hitu Netfliksa
- To się nazywa powrót! Zobaczcie kolejne starcie z wampirami w spin-offie „Castlevanii”
Reżyserią odcinków anime zajął się Takashi Miike. W obsadzie głosowej znaleźli się z kolei Akio Otsuka, Toshihiko Seki, Hochu Otsuka, Daiki Yamashita, Subaru Kimura oraz Katsuyuki Konishi.
Premiera „Onimushy” odbędzie się dokładnie 2 listopada tego roku.
Zdj. Netflix