Nadzieja umiera ostatnia. Nowa wersja „Batmana przyszłości” ciągle możliwa

Wraca temat pomysłu na stworzenie nowej wersji kultowej animacji „Batman przyszłości”. Okazuje się, że szanse na realizacje projektu nie musiały zostać do końca pogrzebane po nadejściu Jamesa Gunna. Nowe przecieki sugerują, że produkcja o przygodach nowego Mrocznego Rycerza może doczekać się realizacji.

Stworzona w 1999 roku przez Bruce'a Timma, Paula Diniego i Alana Burnetta animacja „Batman Beyond” szybko stała się równie kultową produkcją, co poprzedzająca ją seria Batman: The Animated Series” i zyskała uznanie w oczach fanów na całym świecie. Widzowie zafascynowani futurystycznym światem Gotham City, w którym pod skrzydłami podstarzałego Batmana znalazł się Terry McGinnis, od wielu lat domagali się aktorskiej wersji animowanego klasyka i studio Warner Bros. dostrzegło potencjał w tego typu projekcie jeszcze w 2000 roku. Początkowo planowano stworzenie filmu z Clintem Eastwoodem w roli Batmana, ale projekt nie doczekał się realizacji. Po 20 latach wytwórnia wróciła do pomysłu na zrealizowanie aktorskiej wersji animacji „Batman Beyond” i chciała, aby do roli Mrocznego Rycerza powrócił Michael Keaton. Za opracowanie scenariusza do filmu zabrała się Christina Hodson, autorka historii do „Ptaków nocy” i „Flasha”. Projekt został jednak porzucony przy okazji zmiany warty w szeregach Warnera i wydawało się, że szansa na odnowienie historii z popularnej animacji przepadła na dobre.

Sprawdź też: Ben Affleck wyreżyseruje film o Batmanie? Kolejne źródło potwierdza powrót jednego z poprzednich Batmanów.

Najnowsze przecieki sugerują jednak, że scenariusz do animowanego filmu „Batman przyszłości” napisał Daniel Casey, autor tekstu do „Szybkich i Wściekłych 9”. Projekt pochodzi jeszcze z czasów, kiedy studiem DC rządził Walter Hamada. Ówczesny szef komiksowego departamentu Warnera chciał, aby „Batman przyszłości” był odpowiedzią studia na popularną animację „Spider-Man Uniwersum” od Sony Pictures. Mówi się, że projekt cały czas ma szanse na realizacje i nadejście rządów Jamesa Gunna wcale nie oznacza, że został on całkowicie skreślony. Jeśli jednak Gunn dopuści do jego realizacji, to scenariusz będzie musiał zostać dostosowany do jego planów na rozwijanie uniwersum, bo jak wiemy z zapowiedzi nowego szefa DC Studios, wszystkie projekty mają teraz tworzyć jedno, spójne uniwersum.

źródło: Hot Mic / zdj. Warner Bros.