Nagrody Emmy nie przyciągnęły widzów. Ceremonia zaliczyła najgorszą oglądalność w historii

Poniedziałkowa ceremonia rozdania statuetek Emmy nie spotkała się z zainteresowaniem widzów. Pierwsze informacje o oglądalności wskazują na najniższy wynik w historii gali. Pod tym względem 74. odsłona nagród wyróżniających twórców przemysłu telewizyjnego przebiła nawet kiepskie osiągi odnotowane w 2020 roku.

Poprowadzona przez znanego z „Saturday Night Live” komika Kenana Thompsona ceremonia 74. Primetime Emmy Awards przyciągnęła do stacji NBC zaledwie 5,9 miliona widzów, czyli aż 2 miliony mniej niż w ubiegłym roku (wówczas emisją zajęło się CBS). Przypomnijmy, że gala z 2021 roku pozwoliła organizatorom na pewien optymizm – zaliczyła bowiem jeden z najlepszych wyników oglądalności nagród w ostatnich latach. Przy oglądalności na poziomie 7,9 miliona widzów, Emmy 2021 zgromadziły przed ekranami największą widownię ostatnich lat – poprawiając wyniki ustalone ceremoniami z 2019 i 2020 roku. Dla porównania – jeszcze w 2020 roku rozdanie statuetek oglądało tylko 6,4 milionów widzów (aż do ostatniego poniedziałku był to najniższy wynik w historii emisji gali). 

Sprawdź też: To nagranie twórca „Barbariana” pokazał na pierwszym spotkaniu z wytwórnią. Film z Billem Skarsgårdem z dobrym otwarciem w USA

Wyniki ostatnich lat warto zarazem porównać do oglądalności ceremonii w pierwszych latach poprzedniej dekady. Jak czytamy w zestawieniach analityków, jeszcze w 2013 roku nagrody Emmy potrafiły zgromadzić przed telewizorami widownię w postaci nieosiągalnych obecnie 18 milionów widzów (za poprowadzenie ceremonii odpowiadał wówczas Neil Patrick Harris). Od tego czasu rozdanie nagród zaczęło odnotowywać regularny (z niewielkimi odstępstwami) spadek w oglądalności. W 2014 roku ceremonię oglądało prawie 16 milionów widzów, w 2015 – niecałe 12 milionów, a w 2019 – pod nieobecność prowadzącego – tylko 6,9 miliona

Sprawdź też: Czy to koniec serwisu Showtime? Paramount rozważa wyłączenie usługi streamingowej

Przypomnijmy, że głównymi zwycięzcami tegorocznej odsłony nagród Emmy były takie produkcje, jak „Sukcesja”,  „Ted Lasso” i „Biały Lotos”. Bez żadnej statuetki do domu powrócili twórcy serialu „Zadzwoń do Saula”, który niedawno zakończył emisję w ramach stacji AMC. Listę nominowanych zwycięzców w poszczególnych kategoriach odnajdziecie w tym miejscu

Źródło: The Wrap / zdj. NBC