
Czyżby Netflix był pewien sukcesu czwartego filmu z serii „Gliniarz z Beverly Hills”? Wygląda na to, że streamingowy gigant nie wyobraża sobie innego scenariusza niż taki, w którym powrót popularnego bohatera granego przez Eddiego Murphy'ego przyciąga miliony widzów przed ekrany. W planach jest już bowiem stworzenie także piątej części.
Eddie Murphy wróci jako Gliniarz z Beverly Hills także w piątym filmie?
Już na początku lipca na platformę Netflix zawita czwarta część komediowej serii akcji o przygodach Gliniarza z Beverly Hills. Do roli Axela Foleya wraca oczywiście Eddie Murphy, a na ekranie pojawi się też sporo innych znajomych twarzy z poprzednich części. Wiele wskazuje na to, że twórcy, jak i sam Netflix są zadowoleni z efektów pracy nad czwartą odsłoną, bo jak zdradził główny gwiazdor serii oraz jej producent, trwają już przygotowania do stworzenia kolejnej kontynuacji.
„Trwają nad tym prace” – stwierdził Murphy w rozmowie z serwisem Variety w odpowiedzi na pytanie, czy doczekamy się też piątej części „Gliniarza z Beverly Hills”. Producent Jerry Bruckheimer dodał natomiast: „Jeśli się uda, zrobimy kolejną część. Mamy już w głowie kilka historii”.
Sprawdź też: Wiceprezes Disneya mówi wprost: „Nie ma mowy, abyśmy zatrudnili białego mężczyznę”.
Te deklaracje można zestawić z przeciekami na temat tego, jak film został przyjęty na pokazach testowych. W ostatnich miesiącach docierały do nas pozytywne wiadomości, według których „Gliniarz z Beverly Hills 4” bardzo spodobał się testowej widowni i to zarówno podczas pierwszego tego typu pokazu zorganizowanego jeszcze w kwietniu zeszłego roku, jak i podczas tegorocznego seansu. Wśród tych, którzy widzieli film, pojawiły się głosy, że jest to najlepszy „Gliniarz z Beverly Hills” od czasu oryginału.
Mówi się, że „Gliniarz z Beverly Hills: Axel F.” podobnie jak „Top Gun: Maverick” postawił na mocno nostalgiczną rozrywkę, która ma zadowolić wszystkich fanów pierwszej części. Właśnie dla tego Netflix zdecydował się na przywrócenie wszystkich głównych gwiazd debiutanckiej części i postawił na akcję w klasycznym wydaniu.
W czwartym filmie zobaczymy, jak detektyw Axel Foley (Eddie Murphy) znów patroluje ulice Beverly Hills. Razem z córką (Taylour Paige), której życie jest zagrożone, swoim nowym partnerem (Joseph Gordon-Levitt) i dawnymi kumplami, Billym Rosewoodem (Judge Reinhold) i Johnem Taggartem (John Ashton), postanawia udaremnić niecny spisek – i mocno podgrzać przy tym atmosferę. Sprawdźcie pierwszy trailer.
Netflix wyznaczył premierę filmu „Gliniarz z Beverly Hills: Axel F” już na 3 lipca 2024 roku.
zdj. Netflix