Polska staje się głównym ośrodkiem Netfliksa w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Streamingowy gigant uruchomił ostatnio w naszym kraju biuro operacyjne mające zajmować się całym regionem i będzie koncentrował się na tworzeniu kolejnych oryginalnych treści zarówno w Polsce, jak i pobliskich krajach. Regionalni twórcy mają nadzieję, że ruch Netfliksa wypełni tym samym lukę pozostawioną w Europie Środkowo-Wschodniej przez HBO.
Netflix uruchomił w tym roku na terenie Polski nowe biuro operacyjne na Europę Środkowo-Wschodnią. Był to wyraźny sygnał dla regionu, że streamingowy gigant zamierza postawić w najbliższych latach na rozwijanie swojego katalogu o produkcje tworzone przez europejskich twórców. Jedną z najnowszych i jednocześnie najważniejszych produkcji tego typu jest debiutujący właśnie na platformie, serial „Wielka woda” nawiązujący do tak zwanej Powodzi tysiąclecia, która w 1997 roku pochłonęła w Polsce 56 osób.
Netflix obecny w Polsce od 2016 roku twierdzi, że tylko w dwóch ostatnich latach (2020 i 2021) wydał w naszym kraju ponad 490 mln zł na produkcję oryginalnych filmów i seriali. Działalność serwisu w Polsce przyniosła w tym czasie ponad 2600 miejsc pracy w sektorze produkcyjnym. Niedługo w ofercie serwisu Netflix pojawią się kolejne polskie produkcje oryginalne, a do najbliższych z nich należy komediowy serial kryminalny „Gang Zielonej Rękawiczki”. Niedługo do widzów trafi też serialowa komedia pomyłek: „Pewnego razu na krajowej jedynce” opowiadający o grupie nieznajomych, która przypadkowo wyruszy w trasę samochodem użytym do napadu na bank, w którym znajdują dwa miliony złotych, a także serial „Brokat”, z którym wyruszymy w sentymentalną podróż do Polski lat 70. ubiegłego wieku, poznając historię niezależnych kobiet, które żyją na własnych zasadach (w głównych rolach wystąpią Magdalena Popławska, Wiktoria Filus i Matylda Giegżno).
Więcej o nadchodzących produkcjach znajdziecie w artykule: Netflix mocno stawia na polskie produkcje. 18 nowych filmów i seriali trafi na platformę.
Netflix pozostaje też otwarty na tworzenie filmów i seriali w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, tak aby oferta stała się atrakcyjna dla widzów w całym regionie. Jeszcze na początku tego roku Anna Nagler, dyrektor ds. lokalnych seriali oryginalnych w Netflix oraz Christopher Mack, międzynarodowy dyrektor ds. rozwoju kreatywnego pojawili się na Festiwalu Filmowym Transilvania w Rumunii, aby wyrazić swoje wsparcie lokalnej społeczności twórców. Zorganizowano wówczas warsztaty i spotkania z producentami, reżyserami i scenarzystami, na których dyskutowano o potencjalnych projektach. Z rumuńskiego środowiska twórców dochodzą głosy, które wyrażają nadzieję, że Netflix zdoła wypełnić lukę pozostawioną w tym rejonie Europy przez HBO, które w ramach restrukturyzacji swojej działalności poza granicami USA, zdecydowało się na zlikwidowanie oddziału w tym rejonie. W tym kontekście warto odnotować, że swoje miejsce zatrudnienia w biurze operacyjnym na Europę Środkowo-Wschodnią znalazł właśnie kolejny ekspert pracujący wcześniej dla HBO. Do zespołu Netfliksa dołączyła Anna Putts, która obejmie stanowisko dyrektorki marketingu CEE i będzie odpowiadała za tworzenie strategii marketingowej serwisu w regionie oraz promocję filmów i seriali Netflix. Anna Putts zastąpi na tym stanowisku Tomka Ebbiga, który odchodzi z firmy. Putts dotychczas pracowała na stanowisku Brand & Content Marketing Director dla HBO Max w regionie Europy Centralnej i odpowiadała za działania marketingowe w 12 krajach. Kierowała także wejściem HBO Max na europejski rynek.
źródło: deadline.com / Netflix / zdj.