Nicolas Cage i John Travolta powrócą, jednak w innej roli – sequel kultowego thrillera powstanie!

Po niemal trzech dekadach od premiery kultowego filmu „Bez twarzy” z 1997 roku reżyser Adam Wingard i scenarzysta Simon Barrett oficjalnie rozpoczęli prace nad jego kontynuacją.

O kim opowie sequel „Bez twarzy”?

Nicolas Cage i John Travolta, których ekranowa chemia była kluczowa dla sukcesu pierwszej części, potwierdzili swój udział w projekcie. Jak podał znany insider DanielRPK, aktorzy powrócą jednak w rolach drugoplanowych. Fabuła sequela ma skupiać się na dzieciach Seana Archera (Travolta) i Castora Troya (Cage), którzy staną się głównymi postaciami opowieści. Informacje o projekcie pojawiły się już dwa lata temu, a Wingard wielokrotnie podkreślał, że podejmie się realizacji filmu tylko pod warunkiem powrotu oryginalnej obsady.

Pierwsza część, wyreżyserowana przez Johna Woo, opowiadała o agencie FBI Seanie Archerze, który by schwytać terrorystę Castora Troya, poddaje się operacji zamiany twarzy. W wyniku tych wydarzeń bohaterowie wplątują się w pełen napięcia wyścig, próbując zniszczyć życie swojego przeciwnika. Chociaż finał sugerował, że Troy zginął, Barrett w jednym z wywiadów zasugerował, że postać mogła jednak przeżyć. „Kiedy oglądasz to teraz, jest dość oczywiste, że prawdopodobnie próbowali to rozegrać tak, by wyglądało, że jest martwy, gdy dostaje harpunem. Ale nie przykrywają go, a na końcu widzimy, jak jest ładowany do karetki. Moim zdaniem, w filmie nie wsadza się kogoś do karetki obok żywej osoby bez przykrycia, jeśli faktycznie nie żyje” – wyjaśniał scenarzysta.

Sprawdź też: Konflikt z Netflixem trwa – „Opowieści z Narnii” to już martwy projekt?!

Travolta ostatnio pojawiał się w mniej udanych produkcjach, takich jak „Mob Land”, „Die Hart” czy „Cash Out”. Z kolei Nicolas Cage może zaliczyć ostatnie lata do wyjątkowo udanych – aktor zagrał w wysoko cenionych filmach, takich jak „Dream Scenario”, „Świnia” czy „Kod zła”.

Produkcja kontynuacji jeszcze nie ruszyła, jednak harmonogramy Cage’a i Travolty są obecnie stosunkowo luźne, co może przyspieszyć rozpoczęcie zdjęć. Adam Wingard, znany z takich filmów jak „Gość” i „Godzilla vs. Kong”, który obecnie pracuje nad projektem „Onslaught” dla A24, zapewnił, że nowy „Bez twarzy” będzie pełnoprawną kontynuacją, a nie jedynie ukłonem w stronę fanów.

źródło: World of Reel/Paramount Pictures