Wiemy już, ile najnowszy film o przygodach Jamesa Bonda będzie dostępny wyłącznie na dużym ekranie. Okazuje się, że produkcja „Nie czas umierać” otrzymała miesięczne okno kinowe i już za moment trafi do cyfrowej dystrybucji.
Najnowsza odsłona popularnej serii o agencie 007 przeszła długą drogę do debiutu na kinowym ekranie. Film był jednym z pierwszych głośnych tytułów, którego premiera została wstrzymana ze względu na rozpędzającą się pandemię koronawirusa, a kilkukrotne przekładanie daty debiutu sprawiło, że koszty związane z wyprodukowaniem i promowaniem „Nie czas umierać” stały się gigantyczne. Mówiło się, że największe platformy streamingowe były w pewnym momencie zainteresowane wykupieniem praw do pokazania ostatniego filmu z Danielem Craigiem w roli Bonda, ale producenci oczekiwali gigantycznej kwoty, która odstraszyła potencjalnych kupców.
Ostatecznie „Nie czas umierać” weszło do amerykańskich kin 8 października i jak się okazało, otrzymało miesięczne okno kinowe. Już w najbliższy wtorek film będzie mógł trafić do dystrybucji cyfrowej, gdzie zostanie udostępniony widzom za $19,99 w ramach dwudniowego wypożyczenia. Produkcja dostępna będzie w najpopularniejszych platformach takich jak Amazon, iTunes, DirecTV, Spectrum i Vudu. Oczywiście „Nie czas umierać” cały czas będzie można oglądać też w kinach, jednak po 31 dniach od debiutu na dużym ekranie kina stracą prawo do wyłącznej dystrybucji.
Jak na razie z kas kin na całym świecie film „Nie czas umierać” zebrał ponad 610 mln dolarów, z których ponad 136 mln pochodzi z amerykańskiego rynku. W tegorocznym rankingu produkcja zajmuje szóste miejsce wśród tytułów debiutujących na amerykańskim rynku.
źródło: deadline.com / zdj. MGM / Universal Pictures