Nie ma planów na zastąpienie Harrisona Forda w roli Indiany Jonesa

Prace nad filmem „Indiana Jones 5” odwlekane są już od wielu lat, ale mimo że Harrison Ford nie staje się młodszy, to producent filmu zapewnia, że nikt nie zastąpi go roli popularnego archeologa.

Po tym jak z wyreżyserowania filmu „Indiana Jones 5” zrezygnował Steven Spielberg, niektórzy z fanów zaczęli zastanawiać się, czy nie oznacza to także pożegnania się z serią Harrisona Forda, który skończył w tym roku 78 lat, a kiedy ruszą prace na planie aktor będzie najprawdopodobniej bliski swoich 79. urodzin. Mimo zaawansowanego wieku, twórcy piątej odsłony serii o przygodach Indiany Jonesa nie wyobrażają sobie nikogo innego w tej roli. Szczegóły fabuły cały czas pozostają co prawda niejasne, ale Frank Marshall pełniący funkcję producenta filmu stwierdził w ostatnim z wywiadów, że nie ma możliwości, aby ktokolwiek zastąpił Forda.

Tak, pracujemy nad scenariuszem. Będzie tylko jeden Indiana Jones i jest nim Harrison Ford.

Pierwotnie zakładano, że produkcja „Indiana Jones 5” wejdzie do kin już 9 lipca 2021 roku, ale ostatnio Disney przesunął premierą o ponad rok na 29 lipca 2022 roku.

Reżyserem filmu będzie James Mangold, który przejął projekt od Stevena Spielberga. Obecnie wszystko wskazuje na to, że to właśnie James Mangold osobiście zajmuje się przygotowywaniem scenariusza.

źródło: comicbookmovie.com / zdj. Lucasfilm