Nie tylko Keanu Reeves porzuca serial Martina Scorsese i Leonarda DiCaprio. „Diabeł w Białym Mieście” traci reżysera

Perspektywa realizacji serialowej adaptacji powieści „Diabeł w Białym Mieście” mocno się oddala. Chwilę po tym, jak z projektem pożegnał się Keanu Reeves mający wcielić się w głównego bohatera produkcji, z wyreżyserowania serialu zrezygnował Todd Field.

W ramach ostatnich roszad w ekipie realizacyjnej i obsadzie realizacja serialu stanęła pod znakiem zapytania. Zakulisowe głosy sugerują jednak, że mimo kolejnych przeszkód włodarze Huluzdeterminowani w chęci doprowadzenia do stworzenia serialowej wersji „Diabła w Białym Mieście”. Aktualnie trwają poszukiwania zarówno nowego aktora mającego przejąć główną rolę, jak i reżysera, który stanie za kamerą serialu. Nie ma jednak już żadnych szans, że realizacja projektu ruszy w najbliższych miesiącach. Ekipa zamelduje się na planie najwcześniej w 2023 roku, a premiery mamy spodziewać się dopiero w 2024 roku.

Sprawdź też: Z „Pierścieni Władzy” do nowej wersji horroru „Nieznajomi”. Ema Horvath znalazła nową rolę.

Akcja opartej na faktach powieści rozgrywa się w 1893 roku w Chicago. Na jej stronach czytelnicy poznają historię dwóch mężczyzn, architekta i seryjnego mordercy, których losy łączy największa wystawa w amerykańskiej historii: Kolumbijska Wystawa Światowa. Daniel Hudson Burnham to wybitny dyrektor wystawy i zarazem autor projektów najsłynniejszych budynków w USA. Z kolei Henry H. Holmes jest młodym lekarzem, który wznosi nieopodal wystawy swój hotel. Mężczyzna urządza w budynku miejsce mordów, wyposażone w stół sekcyjny i piec krematoryjny. Przedstawiając losy obu bohaterów, powieść zabiera czytelników w pełną makabry i namiętności podróż przez złoty wiek Ameryki.

Poza DiCaprio i Scorsese w gronie producentów są także Rick Yorn („Wilk z Wall Street”) i Stacey Sher („Dorwać małego”). Showrunnerem i głównym scenarzystą serialu jest Sam Shaw.

źródło: variety.com / zdj. Paramount Pictures