Nocny Król połączył „Wiedźmina” i „Grę o tron”. Jak przygotowano się do kręcenia scen walk?

Biorąc pod uwagę estetykę serialu, jego bezpardonowe podejście do wizualizowania brutalności i erotyki oraz epicką skalę, można spokojnie założyć, że Netflix usiłuje wylansować za pomocą „Wiedźmina” swoją wersję „Gry o tron”. Najnowsze zdjęcie z planu adaptacji prozy Andrzeja Sapkowskiego zdradza kolejne, tym razem bezpośrednie połączenie z sagą HBO. 

Pamiętacie Nocnego Króla, mrożącego krew w żyłach władcę nieumarłych upiorów z „Gry o tron”? Jak się okazuje, Vladimir Furdik, aktor, który sportretował białego wędrowca na potrzeby hitowego serialu platformy HBO, odegrał rolę przy produkcji „Wiedźmina”. Rzućcie okiem na zdjęcie, które niedawno pojawiło się na Instagramie Furdika.

Furdik zajął się przy okazji „Wiedźmina” choreografią walk, a więc jednym z ostatecznie najbardziej udanych elementów produkcji. Odtwórca roli Nocnego Króla jest odpowiedzialny za kształt niemal wszystkich pojedynków, jakie mieliśmy okazję zobaczyć podczas ośmiogodzinnej wyprawy do netfliksowej wersji świata terroryzowanego przez królestwo Nilfgaardu. Niestety, zagraniczne media donoszą też, że przy okazji powstającego drugiego sezonu serialu, Furdik nie powróci w roli choreografa. Na ten moment do informacji nie zostały podane szczegóły takiej, a nie innej decyzji. 

Na swoim Instagramie Vladimir Furdik zaprezentował też nagrania z przygotowań do kręcenia scen walki Geralta ze Strzygą oraz bitwy pomiędzy wojskami Nilfgaardu i Cintry.

źródło: Comicbook.com / zdj. HBO