Najnowszy film Christophera Nolana pod tytułem „Tenet” ma być pierwszym dużym filmem, który trafi na ekrany kin w czasach pandemii koronawirusa. Kto odpowiada za dotychczasowe utrzymanie lipcowej premiery najbliższego widowiska studia Warner Bros?
Nowa produkcja wyreżyserowana przez Christophera Nolana ma wejść do amerykańskich kin już 17 lipca i pozostaje jak na razie jedynym letnim blockbusterem, którego premiera nie została jeszcze odwołana przez wytwórnie. Okazuje się, że utrzymanie pierwotnej daty premiery może być zasługą samego reżysera filmu, bowiem z najnowszych informacji wynika, że to właśnie Nolan chce za wszelką cenę doprowadzić do lipcowego debiutu swojego nowego filmu. Reżyser nie wyobraża sobie, aby film miał zostać przedstawiony widzom na platformach streamingowych – nie od dzisiaj wiadomo, że Nolan jest wielkim miłośnikiem kinowych doświadczeń. Przypomnijmy też, że już w zeszłym miesiącu Nolan osobiście apelował do kongresu o ratowanie przemysłu kinowego i przede wszystkim sieci kin, które są według reżysera istotną częścią życia społecznego, a ludzie będą potrzebowali tego typu rozrywki w czasach pandemii. Informacje o osobistym zabieganiu Christophera Nolana o utrzymanie lipcowej premiery filmu „Tenet” przekazał Richard Gelfond, dyrektor generalny sieci kin IMAX.
Nie znam nikogo w Stanach Zjednoczonych, kto bardziej naciska na otwarcie kin i utrzymanie lipcowej premiery filmu „Tenet” niż Christopher Nolan.
Wszystko wskazuje więc na to, że Nolan pracował przez ostatnie tygodnie nad postprodukcją i doprowadził do całkowitego zakończenia prac nad swoim nowym filmem. Richard Gelfond dodał podczas telekonferencji, że firma uruchomiła zdalnie nowe praktyki dotyczące pracy w kinach, które mają zapewnić, że ich najważniejsi pracownicy będą mogli zgłosić się do pracy, aby doprowadzić do wyświetlenia filmu Nolana, jeśli ten utrzyma tylko swoją lipcową datę premiery.
Jeśli data premiery zostanie utrzymana, to „Tenet” będzie pierwszą kinową premierą od 13 marca.
Główne role w filmie zagrali Robert Pattinson, Elizabeth Debicki i John David Washington. W obsadzie filmu są również: Michael Caine, Kenneth Branagh, Dimple Kapadia, Aaron Taylor-Johnson i Clémence Poésy. Autorem zdjęć do filmu jest Hoyte van Hoytema, stały współpracownik Nolana, który pracował między innymi przy „Dunkierce” i „Interstellar”, a montażem zajmie się Jennifer Lame. Muzykę do filmu skomponuje Ludwig Göransson, laureat Oscara za ścieżkę dźwiękową do „Czarnej Pantery”. Stworzeniem scenografii zajmie się z kolei Nathan Crowley, a kostiumami Jeffrey Kurland.
źródło: comicbookmovie.com / zdj. Warner Bros.