
Dwa tygodnie przed wejściem do światowej dystrybucji w Londynie odbyła się uroczysta premiera filmu „Diuna: część druga”. Chcąc podgrzać atmosferę wyczekiwania na kontynuację widowiska science fiction w reżyserii Dennisa Villeneuve'a, studio Warner Bros. zniosło już embargo na pierwsze opinie. Jak według nich wypada druga „Diuna”?
„Diuna: część druga” mamy pierwsze opinie. To „Imperium kontratakuje” tego pokolenia!
Trzy miesiące po pierwotnej dacie premiery jesteśmy już po uroczystej premierze filmu „Diuna: część druga”, która odbyła się w miniony czwartek w Londynie. Widzowie, którzy mieli okazję zasiąść wspólnie z obsadą do premierowego seansu, mogły już podzielić się pierwszymi wrażeniami w mediach społecznościowych i nie będzie chyba dla nikogo zaskoczeniem, że film Denisa Villeneuve’a zbiera świetne minirecenzje. Niektórzy krytycy nazywają film wprost „arcydziełem science fiction” i „opus magnum Villeneuve’a”.
Nie brakuje też porównań do „Imperium kontratakuje”, ale są też pojedyncze krytyczne głosy, które narzekają na brak równomiernego rozwoju fabuły i zbyt długi czas trwania oraz to, że film kończy się kolejnym cliffhangerem. Nie jest to jednak zmiana, którą wprowadził sam reżyser. Jak już wspominaliśmy w poprzednich artykułach na Filmożercach: na końcu pierwszej powieści otrzymujemy faktycznie coś w rodzaju otwartego zakończenia, które jest zapowiedzią zupełnie nowego rozdziału w życiu Paula, jego najbliższych i całego wszechświata.
Poniżej zapoznacie się z wybranymi opiniami, które pojawiły się na Twitterze. Embargo na pełnoprawne recenzje zostanie zniesione 21 lutego o godzinie 18:00 czasu polskiego.
„Diuna 2” – jak wypada nowa część? Są pierwsze recenzje
„Diuna: część 2 jest SPEKTAKULARNA. Villeneuve zapewnia gigantyczną, majestatyczną, epicką podróż do pięknych światów, które wyglądają / tętnią życiem/ brzmią zdumiewająco. Cała obsada jest znakomita obsada z Chalametem na czele, który ponownie imponuje, a Rebecca Ferguson jest niesamowita. Kino o największej skali”.
„Diuna: część 2 to kinowa epopeja Denisa Villenueve'a. Timothee Chalamet pokazuje nam, dlaczego jest Muad'Dibem, a Austin Butler jako Feyd-Rautha jest przerażający. Podobał mi się pierwszy film, ale ten to zupełnie nowy poziom. Ponadto obejrzyjcie to w Dolby Atmos — to wstrząśnie kinem!”
„Diuna: część 2 to audiowizualny triumf na równi z (relatywnie rzecz biorąc) Johnem Wickiem 4 czy Avatarem 2. Mocne występy, kilka błyskotliwych fragmentów akcji, ale podobnie jak pierwsza część, jest to 2,5-godzinny film, którego fabuła kończy się po 90 minutach i do końca biegnie, stojąc w miejscu aż do punktu kulminacyjnego”.
„Diuna: część 2 to nie tylko opus magnum Denisa, ale też bezdyskusyjny epos sci-fi tego pokolenia. Tragiczna opowieść o ślepym fanatyzmie i korupcji. Spektakularny, poruszający, inspirujący majstersztyk estetyki i klimatu, pięknie odzwierciedlający burzliwą podróż Paula. Po seansie brak mi słów!”
„Diuna: część 2 jest majestatyczna. To niezwykle wciągające, odważne i znakomite spojrzenie na życie Fremenów, pełne pięknych scen akcji i dramatycznych scen o wysokiej stawce. Chalamet daje z siebie wszystko, a Zendaya i Pugh dają czadu”.
„Diuna: część 2 jest oszałamiająca, zapiera dech w piersiach i jest szalenie ekscytująca. Sprawia, że adrenalina uderza do głowy i serca podczas scen akcji napędzanych wielkim spektaklem, tak samo zachwyca też w wyrafinowanym, sugestywnym bezruchu. Timothée Chalamet i Zendaya wykonują wyjątkową pracę. Austin Butler jest absolutnie odmieniony, urzekający i uwodzicielsko zły. Kolejny fascynujący występ Dave'a Bautisty. Rebecca Ferguson rozdziera ekran, rosnąc w siłę. Florence Pugh gra najlepiej w swojej karierze”.
„Denis Villeneuve wiedział, że jego zadaniem jest nakręcenie Imperium kontratakuje i udało mu się to. To świetny film, nie mogę się doczekać, aby zobaczyć go ponownie”.
„Spadło embargo więc... próbując uniknąć hiperboli: jest ogromny i czasami przytłaczający. Wyobraź sobie, że Zack Snyder stworzył imponujący, przegięty epos sci-fi, ale mu się to udało, okazał się dobry i wywołał podziw”.
„Diuna: część 2 to Imperium kontratakuje i Lawrence z Arabii Denisa Villeneuve'a. Opera science fiction o wielkiej skali, ale pokazująca też hipnotyzującą i emocjonalnie wyniszczającą historię. Austin Butler będzie tematem wielu rozmów, ale to Timothée Chalamet sprawił, że miałem szczękę na podłodze. Wciągająca kinowa nirwana Villeneuve'a to arcydzieło sci-fi”.
zdj. Warner Bros.