Tag: Diuna druga część

Mamy dobrą wiadomość da fanów epickiej sagi science fiction zapoczątkowanej w 2021 roku przez Denisa Villeneuve'a. Już niedługo w ofercie serwisu Netflix pojawi się film „Diuna: Część druga”.

Jedna z bezsprzecznie najlepszych ścieżek dźwiękowych do filmu w tym roku – „Diuna: Część Druga”, nie weźmie udziału w rywalizacji o Oscara.

W najbliższych dniach i tygodniach platforma HBO Max będzie znajdowała się w centrum streamingowego rynku z dwóch powodów. Pierwszy z nich to zamknięcie dotychczasowego serwisu streamingowego i zastąpienie go platformą Max. Druga do premiera wyczekiwanego filmu „Diuna: część druga”.

W ostatnich tygodniach platforma Prime Video stała się wyjątkowo popularna za sprawą swojego nowego serialu „Fallout”, który cały czas jest najchętniej oglądaną produkcją w serwisie Amazona. Jeśli już zdecydowaliśmy się na sięgnięcie po ten tytuł, to jakie inne filmy i seriale warto obejrzeć? Oto 10 najpopularniejszych nowości na Prime Video.

Już w połowie maja wytwórnia New Line Cinema rozpocznie zdjęcia do nowego filmu Zacha Creggera, twórcy odpowiedzialnego za znakomicie przyjęty dreszczowiec „Barbarzyńcy” z Billem Skarsgårdem. Teraz dowiadujemy się, że u boku Josha Brolina w następnym projekcie reżysera wystąpi Julia Garner, znana z „Ozark” i „Kim jest Anna?”.

Drugą część „Diuny” już za chwilę będzie można oglądać w domu! Mimo że film świetnie radzi sobie w kinach, to studio Warner Bros. zamierza umożliwić widzom zobaczenie widowiska także online. Mamy już pewność, że film dosłownie za chwilę pojawi się na VOD. Co z premierą na HBO Max?

Największy kinowy przebój bieżącego roku zawita niedługo w Polsce na płyty. Jakich wydań z filmem „Diuna: Część druga” możemy spodziewać się na w naszym kraju? Zadowoleni będą zarówno miłośnicy najlepszej jakości obrazu i dźwięku, jak i kolekcjonerzy. A co z premierą „Diuny 2” na HBO Max?

Amazon MGM Studios znalazło kolejną gwiazdę swego wysokobudżetowego thrillera science fiction pod tytułem „Mercy”. Do obsady, w której są przede wszystkim Chris Pratt („Strażnicy Galaktyki 3”) oraz Rebecca Ferguson („Diuna: Część druga”) dołączyła właśnie Kali Reis. Znacie ją z roli Evangeline Navarro w ostatnim sezonie „Detektywa”.

„Diuna: Część druga” doczekała się kolejnego niezwykłego wyróżnienia. Do widzów zachwyconych eposem autorstwa Denisa Villeneuve'a oficjalnie dołączył właśnie Steven Spielberg. Legendarny reżyser udzielił wywiadu, w którym opisał nową adaptację Herberta jako jeden z najwspanialszych filmów science fiction, jakie przyszło mu zobaczyć.

Po dwóch mocnych tegorocznych kreacjach – we „Władcach przestworzy” i kontynuacji „Diuny” – aktor Austin Butler związał się z następnym projektem. Zagra w nowym thrillerze Darrena Aronofsky'ego, twórcy cenionego dramatu „Wieloryb”. Film zatytułowany „Caught Stealing” będzie adaptacją powieści rozgrywającej się w kryminalnym półświatku Nowego Jorku.

Druga część „Diuny” traci kolejne kina, ale nadal przyciąga widzów przed duży ekran. Film musi jednak pogodzić się z tym, że swojego dobrego wyniku nie będzie śrubował z pierwszego miejsca w zestawieniu. Po tym, jak w poprzednich tygodniach film pokonywała animacja „Kung Fu Panda 4”, teraz prowadzenie filmowi zabrali nowi „Pogromcy duchów”.

Nowa „Diuna” świetnie radzi sobie w kinach i właśnie przebiła granicę 500 mln dolarów. Film w kilkanaście dni zarobił już więcej niż pierwsza część przez cały pobyt w kinach. Do jakiego wyniku nowa produkcja Warnera będzie w stanie dotrzeć?

Po tym, jak w zeszłym tygodniu druga część „Diuny” musiała uznać zdecydowaną przewagę swojego przeciwnika i oddała prowadzenie w kinach po zaledwie siedmiu dniach, w trakcie tego weekendu film stawił „Kung Fu Pandzie 4” zdecydowanie większy opór. Różnica będzie minimalna, ale według pierwszych szacunków nadal liderem w kinach jest animowana produkcja od DreamWorks.

No cóż, druga część „Diuny” nie mogła zbyt długo cieszyć się z prowadzenia w kinach. Zaledwie tydzień po premierze film został pokonany przez debiutującą na dużym ekranie animację „Kung Fu Panda 4”.

W kinach od tygodnia nieustannie rządzi jeden film. Widzowie ciągle tłumnie wybierają się na seanse drugiej „Diuny”, która na amerykańskim podwórku zebrała już więcej niż pierwsza część!