Nowy Bond wybrany? To Tom Hardy zastąpi Craiga?

W listopadzie do kin wejdzie film „Nie czas umierać”, którym Daniel Craig pożegna się z rolą Agenta 007. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że twórcy najdłuższej filmowej franczyzy znaleźli już nowego odtwórcę roli Jamesa Bonda.

O tym, że Daniel Craig pożegna się z rolą Bonda w 25. filmie serii, wiemy już od dawana. Nic więc dziwnego, że producenci serii od wielu miesięcy zastanawiają się nad tym, który aktor mógłby zostać nową gwiazdą franczyzy. Ostatnie wyliczenia bukmacherów z lipca tego roku sugerowały, że największe szanse na zagranie nowego Jamesa Bonda mają Sam Heughan występujący w serialu „Outlander”, który ostatnio pojawił się także w komedii „Szpieg, który mnie rzucił” oraz James Norton występujący między innymi w serialu „McMafia”, a także filmie „Małe kobietki” oraz produkcji „Czarne lustro” od Netfliksa.

We wszelkich rankingach zawsze w czołówce plasował się jednak inny aktor, Tom Hardy, który jak twierdzi Emre Kaya, został już obsadzony jako następca Daniela Craiga. Informacja ta nie została oczywiście potwierdzona oficjalnie przez studio lub samego aktora, ale dziennikarz twierdzi, że Hardy był przesłuchiwany do roli w czerwcu tego roku i jego obsadzie w roli nowego Bonda było już praktycznie przesądzone.

Pierwotnie producenci chcieli ogłosić nazwisko nowego odtwórcy roli Jamesa Bonda w listopadzie 2020 roku, ale ze względu na pandemię koronawirusa, która opóźniła premierę najnowszego filmu serii, wydaje się to mało prawdopodobne. Niemniej cały czas mówi się, że decyzja ma zostać oficjalnie upubliczniona w 2020 roku, jeśli oczywiście nie dojdzie do kolejnego przesunięcia listopadowej premiery produkcji „Nie czas umierać”.

zdj. Universal Pictures / MGM / Sony Pictures