Paramount nie wyklucza realizacji kolejnej części „Ojca chrzestnego”

W związku z medialnym szumem wokół premierującej jutro przemontowanej wersji „Ojca chrzestnego III”, przedstawiciele Paramount Pictures wypowiedzieli się na temat możliwości zrealizowania w przyszłości rozdziału czwartego. Jak się okazuje, wytwórnia nie wyklucza takiej ewentualności, „o ile pojawi się właściwa opowieść”. 

Oświadczenie głów Paramountu, które pojawiło się w The New York Times wskazuje, że studio pozostaje otwarte na perspektywę nakręcenia „Ojca chrzestnego IV”, choć w najbliższej przyszłości nie ma takich planów.

Mamy na względzie niezwykłe dziedzictwo sagi „Ojciec chrzestny” i choć nie ma w chwili obecnej planów na kolejny film, pozostaje on możliwością – o ile pojawi się właściwa opowieść. 

Warto podkreślić, że jeśli Paramount zdecyduje się ostatecznie na realizację kolejnego „Ojca chrzestnego” to w przedsięwzięciu nie weźmie udziału reżyser poprzednich rozdziałów, Francis Ford Coppola. Artysta udzielił ostatnio wywiadu, w którym jednoznacznie przekreślił możliwość powrotu do serii.

Może być i „Ojciec chrzestny IV” i „V” i „VI”, ale ja ich nie zrobię.

Choć „Ojciec chrzestny IV” pozostaje na ten moment co najwyżej odległą perspektywą, fani słynnej mafijnej sagi nie mogą narzekać na brak tytułów powiązanych z franczyzą. Obok przemontowanego przez Coppolę trzeciego rozdziału, w przygotowaniu znajdują się aż dwie produkcje opowiadające o tym jak doszło do nakręcenia oryginalnego „Ojca chrzestnego”. W jednym z ich zobaczymy Armiego Hammera, zaś w drugim główne role objęli Jake Gyllenhaal i Oscar Isaac.

Źródło: IndieWire / zdj. Paramount