Wytwórnia Millenium Media podejmie się kolejnej próby zekranizowania komiksów o Hellboyu. Pomimo krytycznej i komercyjnej porażki filmu z 2019 roku, w przygotowaniach znajduje się nowa produkcja. Studio ma już gotowy scenariusz i reżysera wybranego do poprowadzenia projektu.
O ile najnowsze doniesienia doczekają się potwierdzenia, za kamerą nowej odsłony Hellboya, traktowanej najwyraźniej jako kolejny po ostatnim filmie reboot franczyzy, stanie amerykański reżyser Brian Taylor. W dorobku tego twórcy znajdziemy takie produkcje jak „Ghost Rider 2” (którego był współreżyserem), „Gamer” (w którym pojawił się Gerard Butler) oraz obie części akcyjniaków „Adrenalina” z Jasonem Stathamem w roli głównej. W kontekście produkcji inspirowanych komiksami, Taylor współpracował też nas scenariuszem do filmu „Jonah Hex” z 2010 roku. Tytułowego bohatera zagrał wówczas Josh Brolin.
Nie wiemy, czy w przygotowaniach scenariusza nowego filmu wziął udział twórca komiksowych pierwowzorów „Hellboya”, Mike Mignola. Zostanie on jednak wymieniony w filmie, jako pomysłodawca historii. Na tej samej zasadzie projekt uwzględni udział Christophera Goldena, autora komiksów, który współpracował z Mignolą między innymi przy seriach „B.B.P.O.” i „Baltimore”.
Sprawdź też: Gerard Butler zagrał w thrillerze politycznym reżysera „Świat w ogniu”. Zobaczcie pierwszy zwiastun.
Roboczy tytuł nowego filmu brzmi „Hellboy: The Crooked Man”, co wskazuje na powiązania projektu z trzyczęściową serią komiksową z 2011 roku. Oryginalna historia rozgrywa się w połowie lat 50. ubiegłego wieku i przedstawia jedną z wczesnych przygód Hellboya, w której bohater – przemierzając góry w Zachodniej Wirginii – spotyka mężczyznę, który sprzedał duszę demonowi znanemu jako tytułowy Crooked Man. Nie wiemy jeszcze, jak bardzo wiernie widowisko filmowe będzie trzymało się komiksowego wzorca.
Włodarze Millenium Media liczą na jak najszybsze rozpoczęcie produkcji. Zdjęcia do niezatytułowanego jeszcze filmu o Hellboyu mają wystartować już w kwietniu tego roku na terenie Bułgarii. Obecnie trwają castingi do filmu. Ponieważ film postrzegany jest jako reboot, nie należy spodziewać się, że w głównej roli powróci ostatni odtwórca roli Hellboya, czyli David Harbour, ani tym bardziej Ron Perlman, aktor z oryginalnych dwóch adaptacji. Dodajmy, że z produkcją nie jest obecnie związany żaden dystrybutor. Za przekazanie do kin ostatniej wersji „Hellboya” odpowiadał Lionsgate, ale możemy spodziewać się, że wytwórnia nie będzie chciała mieć nic wspólnego z marką po ogromnej finansowej porażce tamtego filmu.
źródło: Discussing Film / zdj. Lionsgate