
W listopadzie zeszłego roku Mel Gibson potwierdził, że stanie za kamerą piątej części „Zabójczej broni”. Od tego czasu nie pojawiły się jednak żadne aktualizacje na temat projektu, który Gibson odziedziczył po zmarłym Richardzie Donnerze odpowiadającym za wszystkie poprzednie odsłony serii. Aktor ujawnił właśnie, że opóźnienie w realizacji „Zabójczej broni 5” wynikają z zamieszania obecnego w szeregach studia Warner Bros. po fuzji z Discovery.
O planach na stworzenie piątej części „Zabójczej broni” mówiło się od lata, a pierwsze poważniejsze informacje na temat podjęcia decyzji o nakręceniu filmu sięgają jeszcze 2017 roku. W grudniu 2020 roku potwierdzono, że jako reżyser nad filmem ma czuwać Richard Donner, który był autorem wszystkich czterech odsłon. W lipcu 2021 roku świat obiegła jednak smutna wiadomość o śmierci reżysera i wydawało się, że projekt zostanie porzucony przez studio. Z nowymi informacjami już miesiąc później przyszedł jednak sam Mel Gibosn, który stwierdził, że rozważa wyreżyserowanie filmu, a kilka miesięcy później gwiazdor serii potwierdził swoje zaangażowanie w projekt. Od tego czasu o projekcie zrobiło się cicho, ale teraz wiemy, co było tego przyczyną. Gibson zauważył w najnowszym wywiadzie, że opóźnienia w realizacji „Zabójczej broni 5” wynikają z zamieszania, które w szeregach Warnera wywołała fuzja z firmą Discovery. Aktor zapewnił jednak, że film powstanie i stwierdził nawet, że zdjęcia mogą rozpocząć się już w pierwszym kwartale 2023 roku.
Idzie świetnie, mamy naprawdę dobry scenariusz, który opracowałem. Cóż, przygotował go oczywiście Donner, Richard Donner go opracował wraz z Richardem Wenkiem, i mieli naprawdę dobry szablon. Po śmierci Richarda spotkał mnie zaszczyt i mogłem usiąść do stołu ze scenarzystą, aby wprowadzić jeszcze kilka poprawek, próbując zrobić to, w duchu jakiego naszym zdaniem oczekiwałby Donner, a znałem go bardzo dobrze. Próbowaliśmy uzyskać ten klimat i jesteśmy całkiem zadowoleni z tego, co udało nam się osiągnąć. Jedyne opóźnienie wynika z tego całego zamieszania w Warnerze spowodowanego fuzją z Discovery i pojawieniem się nowego szefa. Zwalniają poprzednich pracowników i zatrudniają nowych. Takie przegrupowanie zawsze zajmuje trochę czasu, więc z tego wynika opóźnienie, ale jestem przekonany, że zrobimy ten film, prawdopodobnie nakręcimy go w pierwszym kwartale przyszłego roku.
W szeregach Warnera faktycznie od miesięcy zachodzą poważne zmiany, których propagatorem jest nowy dyrektor generalny spółki, David Zaslav. Najwięcej kontrowersji wywołały jego decyzje o zlikwidowaniu europejskich oddziałów HBO i wyrzuceniu do kosza prawie gotowego filmu o Batgirl. Jeśli jednak chodzi o szanse na realizację „Zabójczej broni 5” pod rządami Zaslava, to fani czekający na kolejną odsłonę serii nie powinni raczej czuć się zaniepokojeni. David Zaslav chce bowiem rozwijać kinowy katalog Warnera i szukać sukcesów finansowych na dużym ekranie, a o tym, że kontynuacje hitów z poprzednich dekad mogą okazać się wielkimi hitami, przekonaliśmy się ostatnio za sprawą filmu „Top Gun: Maverick”.
źródło: screenrant.com / zdj. Warner Bros.