Tag: Mel Gibson

Mel Gibson od lat zapowiadał kontynuację opowieści o Jezusie, którą przedstawił widzom w „Pasji” z 2004 roku. Wszystko wskazuje na to, że amerykański aktor i reżyser w końcu będzie mógł opowiedzieć o zmartwychwstaniu Mesjasza. Za kilka miesięcy mają wystartować prace na planie filmu „Passion of the Christ: Resurrection”.

W zaskakującym ruchu dystrybucyjnym Sony postanowiło, że da drugą szansę biograficznemu dramatowi z główną rolach Marka Wahlberga. Ujawniono, że już w przyszłym miesiącu do kin za oceanem trafi przemontowana wersja filmu „Father Stu”. W produkcji, ochrzczonej podtytułem „Reborn” i ugrzecznionej na potrzeby kategorii wiekowej PG-13 nie usłyszymy wulgaryzmów, które pół roku temu zakwalifikowały ten obraz do R-ki.  

Jeszcze w październiku rozpocznie się kolejny proces Harveya Weinsteina. Tym razem amerykański producent filmowy skazany za przestępstwa seksualne prawomocnym wyrokiem przez sąd w Nowym Jorku będzie sądzony w Los Angeles. W trwających właśnie przygotowaniach do procesu sędzia Lisa Lench orzekła, że na jednego ze świadków oskarżenia może zostać powołany Mel Gibson.

W listopadzie zeszłego roku Mel Gibson potwierdził, że stanie za kamerą piątej części „Zabójczej broni”. Od tego czasu nie pojawiły się jednak żadne aktualizacje na temat projektu, który Gibson odziedziczył po zmarłym Richardzie Donnerze odpowiadającym za wszystkie poprzednie odsłony serii. Aktor ujawnił właśnie, że opóźnienie w realizacji  „Zabójczej broni 5” wynikają z zamieszania obecnego w szeregach studia Warner Bros. po fuzji z Discovery.

W sieci pojawił się nowy zwiastun szpiegowskiego thrillera pod tytułem „Agent Game”. Główne role w filmie grają Mel Gibson i Dermot Mulroney. Za reżyserię odpowiada Grant S. Johnson, twórca filmów „Nighthawks” i „Frat Star”.

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, jak mógłby wyglądać „Mad Max: Na drodze gniewu” bez udziału Charlize Theron i Toma Hardy'ego, to teraz macie okazję, by puścić wodze fantazji. Z okazji nadchodzącej premiery książki „Blood, Sweat & Chrome: The Wild and True Story of Mad Max: Fury Road” autorstwa Kyle'a Buchanana, poznaliśmy nazwiska, które rozważane były w kontekście castingu.

Znamy już nominowanych do tegorocznych Złotych Malin. Które produkcje i twórcy powalczą w tym roku o niechlubne wyróżnienia? W tym roku stawce przewodzi broadwayowski musical „Diana: Musical” wyemitowany na platformie Netflix. Wśród aktorów swoją własną kategorię otrzymał natomiast Bruce Willis, którego zganiono za występ w aż ośmiu produkcjach.

Studio Sony Pictures pozyskało globalne prawa do wyświetlenia pełnometrażowego debiutu Rosalind Ross, który zatytułowany został „Father Stu”. W głównych rolach filmu występują Mark Whalberg oraz Mel Gibson. Pierwszy z nich pełni również funkcję producenta. 

To już oficjalne – Mel Gibson stanie za kamerą piątej części kultowego cyklu „Zabójcza broń”. Gwiazdor przejmie reżyserię filmu akcji po zmarłym w lipcu tego roku Richardzie Donnerze, który odpowiadał za wszystkie poprzednie odsłony. 

Mel Gibson wystąpi w kolejnej filmowej produkcji. Chwilę po tym, jak ogłoszono, że aktor zagra w spin-offie serii „John Wick”, gwiazdor „Zabójczej broni” podpisał kontrakt na zagranie w familijnym filmie „Boys of Summer”.

W sieci zadebiutował zwiastun do nadchodzącego thrillera akcji zatytułowanego „Dangerous”, w którym w rolach głównych występują Scott Eastwood („Jeden gniewny człowiek”) oraz Mel Gibson. 

Studio Lionsgate znalazło pierwszą gwiazdę trzyczęściowej serii prequeli filmowej franczyzy o przygodach Johna Wicka. Gwiazdą produkcji „The Continental” będzie Mel Gibson.

Mel Gibson zagra główną rolę w thrillerze akcji pod tytułem „Hot Seat”. Prace na planie produkcji ruszą na początku listopada w Nowym Meksyku.

Lionsgate nawiązało współpracę z Clancym Brownem („Nieśmiertelny”, „Skazani na Shawshank”). Aktor pojawi się obok Keanu Reevesa w czwartej części cyklu „John Wick”.

Od kilku lat mówi się o stworzeniu piątej części „Zabójczej broni”, którą miał wyreżyserować Richard Donner odpowiadający za wszystkie poprzednie odsłony. Reżyser zmarł jednak na początku lipca w wieku 91 lat. Najnowsze głosy z Hollywood sugerują, że za kamerą „Zabójczej broni 5” może stanąć Mel Gibson.