Prime Video pozazdrościł Netfliksowi sukcesu „Bridgertonów” postanowił stworzyć własny romantyczny serial, który będzie łączył w sobie dodatkowo elementy fantasy. Produkcja zatytułowana „My Lady Jane” zabierze widzów do alternatywnego świata Tudorów. Premierę zapowiedziano już na początek lata tego roku.
Co by było gdyby historia Tudorów potoczyła się inaczej?
Serial inspirowany jest powieścią o tym samym tytule i koncentruje się na historii rodziny królewskiej Anglii, w której syn króla Henryka VIII, Edward, nie umiera na gruźlicę, a Lady Jane Grey oraz jej mąż Guildford nie zostają ścięci na szubienicy. Alternatywny bieg wydarzeń sprawia, że błyskotliwa Jane niespodziewanie zostaje królową Anglii, tym samym stając się celem złoczyńców dążących do zdobycia nie tylko jej korony, ale i głowy. Produkcja „My Lady Jane” zapowiadana jest jako epicka opowieść o prawdziwej miłości i wielkiej przygodzie, w której Lady Jane musi uratować zarówno siebie, jak i królestwo.
Główną rolę w serialu zagrała debiutująca Emily Bader. W pozostałych rolach w nowej produkcji Amazona wystąpili: Edward Bluemel („Obsesja Eve”) jako Guildford Dudley, Jordan Peters („Pirates”) w roli króla Edwarda i Dominic Cooper („Kaznodzieja”) jako Lord Seymour, Anna Chancellor („Pennyworth”) jako Lady Frances Grey, matka Jane, Rob Brydon („The Trip”) jako Lord Dudley, ojciec Guildforda i Jim Broadbent („Książe”) jako wuj Jane, książę Leicester.
Sprawdź też: Chris Hemsworth mówi o ostatnim Thorze: „Stałem się parodią samego siebie”. Chce to wynagrodzić fanom.
Twórczynią serialu jest Gemma Burgess (trylogia „Brooklyn Girls”), która wraz z Meredith Glynn (The Boys), Jamie Babbit („Zbrodnie po sąsiedzku”), Sarah Bradshaw („Cytadela”, „Mumia”) i Laurie MacDonald („The Ring”, „Zorro”, „Faceci w czerni”, „Gladiator”) czuwała nad serialem także jako producentka wykonawcza.
Debiut romantycznego serialu fantasy „My Lady Jane” wyznaczono na platformie Prime Video już na 27 czerwca. Na pierwszy sezon złoży się osiem odcinków.
zdj. Prime Video