Przyszłość Disney+ leży poza ofertą dla całej rodziny? Bob Chapek rozważa zmianę wizerunku platformy

Najnowsze wieści z Disneya wskazują, że część szefostwa wytwórni rozważa rozbudowanie katalogu oryginalnych produkcji platformy Disney+ o propozycje przewidziane wyłącznie dla dorosłych widzów. Nowy kierunek streamera oznaczałby odejście od wizerunku usługi „dla całej rodziny”.

Za opcją poszerzenia Disney+ o ofertę z poważniejszym ograniczeniem wiekowym opowiada się rzekomo część szefostwa korporacji. Przypomnijmy, że do tej pory produkcje z R-ką na Disney+ znaleźć można było w tych krajach, w których platformę wzbogacono o podgrupę produkcji „Star”. Zdaniem niektórych głów Disneya, przyjazny wszystkim grupom wiekowym profil platformy prędzej czy później doprowadzi do stagnacji w przyroście subskrypcji. 

O dyskusjach na kierowniczych piętrach Disneya poinformował reporter Dylan Byers. W sprawozdaniu opublikowanym na portalu Puck czytamy o obecnym CEO Disneya, Bobie Chapeku, który jest jednym z głównych pomysłodawców zmiany. Z kolei Bob Iger, czyli były szef korporacji i obecny członek zarządu pozostaje zwolennikiem oryginalnego wyobrażenia usługi, a więc zakładającego familijną rozrywkę dla dzieci i rodziców. „Iger naciska na trzymanie się obecnego trybu” – Byers opisuje sprawozdania swoich źródeł – „Chapek chce rozwinąć usługę”. Według raportu CEO Disneya nie ma jednak kreatywnej wizji, koniecznej do zaimplementowania zmian. Byers wskazuje też, że poszerzenie oferty Disneya mogłoby poskutkować zbliżeniem platformy do Netfliksa, który – jego zdaniem – wypuszcza gigantyczną ilość nowych produkcji, z których niewiele cieszy się dobrą opinią. „Czy tego samego Disney chce dla Disney+?” – pyta Byers.

Źródło: Comicbook / zdj. Disney