Quentin Tarantino nie jest zainteresowany reżyserią filmu Marvela lub DC Comics: Nie jestem najemnikiem

Quentin Tarantino nie trafi do superbohaterskiego uniwersum. Popularny reżyser, który od lat powtarza, że zamierza nakręcić tylko dziesięć kinowych produkcji, dobitnie skomentował swoje potencjalne zaangażowanie w film Marvela lub DC Comics.

Tarantino nadal nie zdecydował o tym, jaki projekt zamknie jego filmografię, a fakt, że w ostatnich latach łączony był z kinową produkcją ze świata „Star Treka”, sprawił, że niektórzy zaczęli zastanawiać się, jak wyglądałoby kino superbohaterskie od reżysera „Bękartów wojny”. Nie będzie nam jednak dane zobaczyć ani „Star Treka” od Tarantino ani też komiksowego widowiska w jego wykonaniu.

Promując swoją nową książkę „Cinema Speculation” reżyser udzielił wywiadu w Los Angeles Times i został zapytany podczas rozmowy o ewentualność nakręcenia superbohaterskiej produkcji Marvela lub DC Comics. Tarantino jednoznacznie przekreślił taką możliwość i stwierdził, że za tego typu projekty zabierają się najemnicy, którzy szukają po prostu zadania do wykonania.

Trzeba być najemnikiem, żeby robić coś takiego. Nie jestem najemnikiem. Nie szukam pracy.

W dalszej części wywiadu reżyser zauważył, że wielkie superbohaterskie widowiska przypominają mode na studyjne musicale z lat 60. ubiegłego wieku.

Debiutująca w księgarniach „Cinema Speculation” podejmuje temat filmów z dekady lat 70., które ukształtowały gust młodego Tarantino. Pierwsza książka reżysera pojawiła się na rynku w 2021 roku i była dopełnieniem opowieści z filmu „Pewnego razu... w Hollywood”. Tarantino od dawna powtarza, że po odejściu na reżyserską emeryturę chce kontynuować swoją karierę z pomocą innych dziedzin sztuki. Jedną z nich ma być właśnie literatura.

źródło: latimes.com  /zdj. Miramax