Rachel Zegler otrzymała zaproszenie na Oscary. Gwiazda „West Side Story” wystąpi w roli prezenterki

Przedstawiciele Akademii odpowiadającej za przyznawanie Oscarów szybko zareagowali na wczorajszą burzę wywołaną przez wypowiedź Rachel Zegler, która ujawniła, że nie otrzymała zaproszenia na tegoroczną galę rozdania najważniejszych nagród w świecie kina.

Odpowiadając na jedno z pytań swoich fanów, gwiazda nowej wersji musicalu „West Side Story” poinformowała wczoraj na Instagramie, że nie pojawi się na tegorocznej gali Oscarów, ponieważ nie otrzymała zaproszenia. Jej wypowiedź szybko odbiła się szerokim echem w mediach i stała się głośnym tematem w branży. Dzisiaj poinformowano, że przedstawiciele Akademii postanowili nadrobić to niedopatrzenie i zaprosili aktorkę na galę w roli prezenterki.

Sprawdź też: Kto zgarnie Oscary? Bukmacherzy zmieniają swoje typy na kilka dni przed galą.

Aktorka przebywa aktualnie w Londynie, gdzie pracuje na planie filmowej „Królewny Śnieżki”, ale zakulisowe źródła donoszą, że studio stara się zmienić już harmonogram zdjęć, tak aby umożliwić Rachel Zegler udział w ceremonii rozdania Oscarów. Zaproponowanie aktorce roli prezenterki traktowane jest jako próba wytłumaczenia nieobecności na gali innej z pierwszoplanowych gwiazd „West Side Story”, czyli Ansela Elgorta, który w ubiegłym roku został oskarżony o molestowanie seksualne. Co prawda aktor wielokrotnie wyjaśniał sprawę w mediach i formalnie nie wniesiono przeciwko niemu żadnych zarzutów, ale nadal pozostaje wykluczony z niektórych hollywoodzkich kręgów.

Film „West Side Story”, w którym Zegler zagrała główną bohaterkę, doczekał się aż siedmiu nominacji. Produkcję Spielberga wyróżniono za: dźwięk, kostiumy, scenografię, zdjęcia, reżyserię, drugoplanową rolę żeńską oraz w głównej kategorii wieczoru.

źródło: hollywoodreporer.com / zdj. Disney