Platforma HBO Max przyspiesza z realizacją serialu osadzonego w uniwersum „Diuny”. Wiemy już, że za sterami pierwszych odcinków stanie Johan Renck mający w dorobku między innymi wszystkie epizody wielokrotnie nagradzanego „Czarnobyla”.
Plany na stworzenie serialu „Dune: The Sisterhood” pojawiły się jeszcze w czerwcu 2019 roku, kiedy ogłoszono, że jego stworzeniem zajmie się Jon Spaihts. Kilka miesięcy później okazało się jednak, że włodarze platformy HBO Max nie byli zadowoleni z pierwszego zarysu scenariusza i projektem ostatecznie jako scenarzystka, producentka wykonawcza i showrunnerka zajęła się Diane Ademu-John pracująca ostatnio przy serialach „Nawiedzony dwór w Bly”, „Imperium”, „The Originals” oraz „Anatomia prawdy”.
Początkowo planowano, że wyreżyserowaniem pierwszego odcinka zajmie się sam Denis Villeneuve, twórca filmowej „Diuny”, ale okazało się właśnie, że jego obowiązki przejmie właśnie Johan Renck. Twórca „Czarnobyla” stanie za kamerą dwóch pierwszych epizodów i zostanie także jednym z producentów serialu.
Sprawdź też: Zdjęcia do drugiej części „Diuny” z dokładną datą startu. Florence Pugh i Austin Butler oficjalnie w obsadzie.
Serial „Dune: The Sisterhood” przedstawi widzom platformy HBO Max historię zakonu Bene Gesserit stanowiącego jedną z głównych sił w kosmicznym Imperium z powieści Herberta. Kobiety należące do Bene Gesserit zajmowały się rozwijaniem swoich fizycznych i psychicznych możliwości do tak perfekcyjnego poziomu, że przez pozostałych uważane były za czarownice. Jedną z najpotężniejszych Bene Gesserit była matka głównego bohatera „Diuny”, Lady Jessika, którą w filmowej wersji zagrała Rebecca Ferguson. Do podstawowych umiejętności kapłanek należały modulacja własnego głosu mogąca wpływać na podświadomość rozmówcy oraz niesamowita zdolność obserwacji i możliwość wychwytywania najmniejszych gestów stanowiących o przyszłych zamiarach przeciwników. Głównym zadaniem zakonu była wielopokoleniowa manipulacja genami wielkich rodów w celu stworzenia nadczłowieka nazywanego Kwisatz Haderach.
źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros.