Alfonso Cuarón, laureat Oscara i reżyser takich filmów jak „Harry Potter i więzień Azkabanu”, „Ludzkie dzieci” czy „Roma”, podczas Festiwalu Filmowego w Marrakeszu podzielił się ciekawą historią na temat propozycji, jaką otrzymał od producentów serii o Jamesie Bondzie.
„Niepokoiła mnie idea zrobienia tego filmu”
Okazuje się, że Cuarón był bliski objęcia stanowiska reżysera jednego z filmów o agencie 007, ale ostatecznie zrezygnował z tej możliwości po rozmowie z Joelem Coenem. „Dawno temu zaproponowano mi film o Bondzie” – wyznał reżyser. „Pomyślałem: Fajnie, może Bond. Zrobię to. Ale kiedy rozpoczął się proces i miałem kręcić wszystkie dialogi, a osobny zespół zajmował się scenami akcji, wydało mi się to bardzo dziwne”.
Cuarón przyznał, że cała sytuacja budziła w nim spore wątpliwości. Postanowił więc skonsultować się z Joelem Coenem, jednym z braci odpowiedzialnych za takie klasyki jak „To nie jest kraj dla starych ludzi”. „Zapytałem Joela: Co myślisz o Bondzie? Odpowiedział: Fajne, lubię oglądać Bonda. Powiedziałem: A zrobiłbyś film o Bondzie? Joel odparł: To raczej należy do kategorii filmów, które chcę oglądać, ale nie robić”. Ta rozmowa wpłynęła na decyzję Cuaróna, który stwierdził, że również pewne filmy woli oglądać niż reżyserować.
Zapytany został również o swój wpływ na „Harry’ego Pottera i więźnia Azkabanu”, Cuarón wyznał, że początkowo nie chciał podjąć się tego projektu, ponieważ nie znał serii. Jednak trudna sytuacja życiowa i zawodowa – brak pracy oraz zbliżające się narodziny dziecka – skłoniły go do przeczytania książek, które przekonały go, że warto spróbować. Ostatecznie praca nad filmem stała się dla niego najcenniejszym doświadczeniem w karierze: „To było najlepsze doświadczenie w tworzeniu filmu, jakie kiedykolwiek miałem. Nauczyłem się niesamowicie dużo. To był intensywny kurs efektów wizualnych. Było to naprawdę przyjemne doświadczenie”. Dodał, że dzięki tej pracy Warner Bros. zgodziło się później na realizację „Ludzkich dzieci”.
Sprawdź też: Reżyser „Mufasy” nie chciał go reżyserować – co zmieniło jego decyzję?
Nie wiadomo, o który film o Bondzie chodziło, ale zapewne propozycja dotyczyła ery Daniela Craiga – być może „Casino Royale” lub „Skyfall”. Jedno jest pewne – choć reżyser nie zdecydował się na projekt, z pewnością byłoby niezwykle interesujące zobaczyć, jak wyglądałby Bond w jego reżyserii.
źródlo: World of Reel/zdj. Universal Pictures