Ten mocny film już podbił TOP 10 Max! W głównej roli legendarny aktor

Kiedyś o nowym gangsterski filmie z Robertem De Niro wszyscy trąbiliby na wiele tygodni przed premierą – dziś dowiadujemy się o nim dzięki słupkom oglądalności w serwisie Max. Produkcja o tytule „The Alto Knights” już trafiła do zestawienia TOP 10 tej platformy! Czy warto ją obejrzeć?

„The Alto Knights” już hitem platformy Max! TOP 10 zdobyte

Film „The Alto Knights” debiutował w Stanach Zjednoczonych w marcu tego 2025 roku i doczekał się bardzo kiepskiego przyjęcia ze strony krytyków jak również w kasach biletowych. Film zarobił tylko 9 mln dolarów, podczas gdy budżet produkcyjny wyniósł aż 50 mln. Czy ten biograficzny kryminał rzeczywiście jest aż takim niewypałem? Popularność na Max udowadnia, że Robert De Niro wciąż przyciąga widzów. W kogo tym razem się wcielił?

Kultowy aktor zagrał w „The Alto Knights” podwójną rolę: zobaczycie go zarówno jako Franka Costello, który był niegdyś jednym z największych nowojorskich gangsterów i zarazem głową mafijnej rodziny Luciano, jak i jego sojusznika, a później zaciętego rywala, Vita Genovese

„Vito Genovese i Frank Costello, para włoskich Amerykanów, którzy w połowie XX wieku prowadzili dwie odrębne rodziny przestępcze, wchodzi w brutalny konflikt o dominację nad miastem” – czytamy w oficjalnym opisie filmu. Zerknijcie na zwiastun poniżej.

Za wyreżyserowanie „The Alto Knights” odpowiadał Barry Levinson, który lata temu otrzymał Oscara za słynny dramat „Rain Man” z Dustinem Hoffmanem i Tomem Cruise'em. Scenariusz napisał z kolei Nicholas Pileggi, współautor „Chłopców z ferajny”.

Sprawdź też: Ten western zrobił furorę w Cannes. W zwiastunie Pedro Pascal i Joaquin Phoenix!

„The Alto Knights” – opinie o filmie. Czy warto obejrzeć?

Mimo tak wybitnych nazwisk zaangażowanych w przygotowania „The Alto Knights”, film został zrównany z ziemią po kinowej premierze w Stanach Zjednoczonych. W serwisie Rotten Tomatoes fabularyzowana biografia Costello ma obecnie tylko 39% pozytywnych głosów na podstawie 138 recenzji. Znacznie lepiej oceniali ją widzowie, którzy wystawili filmowi 71% pozytywnych opinii. Co pisano w recenzjach?

„Robert De Niro to jeden z najlepszych aktorów w historii kina i w wieku 81 lat pokazuje nam prawdziwie energetyczne kreacje, które podnoszą jakość osiągnięcia Barry'ego Levinsona – filmu szybkiego i dobrze napisanego” – pisano na Niagara Gazette w jednej z pozytywnych recenzji filmu.

Mniej pochlebne słowa pod adresem „The Alto Knights” miał z kolei serwis The Blu Spot: „WThe Alto Knights dostajemy lekki, dość nijaki film gangsterski, który nie ma tak naprawdę zbyt wiele do powiedzenia na temat rywalizacji tej dwójki”.

Exclaim chwalił główną kreację, ale w sposób nienajlepszy dla samego filmu: „Robert De Niro to prawdziwa siła natury – nawet w najgorszych z filmów”.

Sprawdź też: Sydney Sweeney przeszła wielką metamorfozę! To wszystko, aby zagrać legendarną bokserkę

„Film nie jest nudny i daje dobrą okazję, by docenić kunszt Roberta De Niro, który w obu swoich rolach wciela się w całą gamę odcieni gangsterów. Jako całość film jest jednak bardzo bladym odbiciem klasyki gatunku, którą współtworzył w ubiegłych latach” – napisano w One Guy's Opinion.

Nie jest to zły film gangsterski, ale niestety Barry Levinson nie dorównuje Martinowi Scorsese, gdy chodzi o opowiadanie wspaniałych historii gangsterskich” – dodano w recenzji serwisu Epoch Times.

źródło: Rotten Tomatoes / zdj. Max