
Pedro Pascal został uhonorowany przez swoich kolegów z planu w obszernym artykule „Vanity Fair”. Jego droga do statusu hollywoodzkiej gwiazdy została doceniona przez wielu współpracowników, z którymi miał okazję pracować na planach największych produkcji. Szczególne słowa uznania skierował w jego stronę Robert Downey Jr., który już wkrótce spotka się z Pascalem na ekranie w widowisku Marvela – „Avengers: Doomsday”.
Robert Downey Jr. i inni aktorzy chwalą Pedro Pascala
Robert Downey Jr. wcieli się w filmie w Doktora Dooma – głównego antagonistę nowej fazy MCU, co stanowi zaskakujący zwrot po latach gry jako Iron Man. Pascal z kolei zadebiutuje wcześniej, już w lipcu, jako Reed Richards w filmie „Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki”.
Sam Pascal nie ukrywa, że musiał się zmierzyć z dużą falą krytyki po ogłoszeniu jego angażu do „Fantastycznej Czwórki”. „Słyszałem: za stary, nie pasuje, powinien się ogolić” – wspominał. „Ale Downey sprawił, że poczułem się pewniej”.
Downey nie szczędził Pascalowi komplementów. „Powolna droga Pedro do bycia nazwiskiem rozpoznawalnym w każdym domu, jego obecna świetna passa, to wszystko przywraca mi wiarę w tę branżę” – przyznał aktor.
W artykule głos zabrała także Vanessa Kirby, filmowa Sue Storm i ekranowa partnerka Pascala. „Nie ma zbyt wiele pancerza, więc od razu się przed tobą odsłania, a ty ufasz takiej osobie, ponieważ ukazuje ci siebie w tak odważny sposób” – stwierdziła.
Sprawdź też: Rachel Zegler przerywa milczenie! Aktorka komentuje porażkę „Śnieżki” i falę krytyki
Z kolei Bella Ramsey, która zaprzyjaźniła się z Pascalem na planie „The Last of Us”, przyznała, że niepokoi ją popularne w sieci określenie aktora mianem „tatuśka”: „Chciałam go ochronić przed tym całym żartem z bycia tatusiem internetu. Pomyślałam: Nie chcę, żeby wszyscy tak cię nazywali i tak cię postrzegali. Jesteś kimś o wiele więcej”.
Pedro Pascal przeżywa obecnie rozkwit kariery – poza wspomnianymi projektami Marvela, występował w serialach „The Mandalorian” i „The Last of Us”, a także w filmach „Materialiści” i „Eddington”.
źródło: Variety