Ryan Reynolds ujawnia: Disney chce kontynuacji filmu „Free Guy”

Chwilę po tym, jak poznaliśmy finansowe wyniki filmu „Free Guy” z piątku Ryan Reynolds ujawnił, że Disney chce stworzyć kontynuację swojego najnowszego filmu wypuszczonego do kin przez wytwórnię 20th Century Studios.

Podczas piątkowego otwarcia film „Free Guy” zebrał od amerykańskich widzów 8,3 mln dolarów i po dodaniu wpływów z czwartkowych pokazów wieczornych przed sobotą miał na koncie 10,5 mln dolarów. Oczekuje się, że „Free Guy” zakończy weekend z kwotą w okolicach 25-26 mln dolarów, co będzie wynikiem wyraźnie przebijającym przedpremierowe prognozy.

Ujawnienie wyników z kin zaowocowało tym, że Disney dał zielone światło dla kontynuacji „Free Guy”, o czym na Twitterze poinformował Ryan Reynolds wcielający się w głównego bohatera produkcji. Twett, w którym aktor ogłosił, że Disney oficjalnie chce stworzenia kontynuacji, został podany dalej przez konto wytwórni 20th Century Studios, co dodaje mu wiarygodności. Informację krótko skomentował też reżyser Shawn Levy, co może oznaczać, że będzie on zaangażowany w tworzenie drugiej części serii.

Powinniśmy także oczekiwać, że swoje role w sequelu powtórzą Jodie Comer, Lil Rel Howery, Utkarsh Ambudkar, Joe Keery i Taika Waititi. Na premierę „Free Guy 2” będziemy musieli jednak poczekać dłużą chwilę, bowiem Reynolds ma w swoim kalendarzu kilka innych projektów. W przyszłym roku aktor ma wejść między innymi na plan filmu „Deadpool 3”. Zdjęcia do kontynuacji mogą ruszyć więc najwcześniej w 2023 roku.

zdj. 20th Century Studios