Sandra Bullock i Channing Tatum wkraczają do „Zaginionego Miasta”, aby zdetronizować Batmana

W ten weekend Batman będzie miał pierwszego poważnego konkurenta. Na dużym ekranie debiutuje rozrywkowa produkcja „Zaginione miasto”, której gwiazdami są Channing Tatum i Sandra Bullock. Jak film poradził sobie podczas pokazów przedpremierowych i ile może zebrać w swój debiutancki weekend?

Podczas czwartkowych pokazów przedpremierowych, które wystartowały o godzinie: 16:00, film „Zaginione miasto” zebrał od amerykańskich widzów 2,5 mln dolarów. To solidny wynik pozwalający zakładać, że film może zbliżyć się do granicy 30 mln dolarów na koniec weekendu. Mniej optymistyczne prognozy sugerują z kolei otwarcie w granicach 25 mln dolarów. Wszystko wskazuje na to, że z prowadzeniem w kinach będzie musiał pożegnać się Mroczny Rycerz, który powinien zakończyć swój czwarty weekend z kwotą w przedziale 20 mln dolarów.

Sprawdź też: Amazon zamawia pierwszy projekt na licencji 007. Cykl o Bondzie doczeka się teleturnieju.

Jeśli chodzi o wyniki podobnych filmów przygodowych z ostatniego roku, to „Zaginione miasto” możemy zestawić z takimi zeszłorocznymi produkcjami jak „Wyprawa do dżungli” oraz „Free Guy”. Pierwszy z nich zebrał podczas czwartkowych seansów 2,7 mln dolarów, a drugi 2,2 mln dolarów. Poprzednia kinowa produkcja z Sandrą Bullock w roli głównej, czyli „Ocean's 8” zebrało z czwartkowych pokazów 4 mln dolarów i zakończyło swój weekend z kwotą 41,6 mln dolarów.

zdj. Paramount Pictures